Mamy dla was komentarze posłów PiS-u na gorąco po zakończeniu „Protestu Wolnych Polaków”, który odbył się w Warszawie.
Zakończył się trwający kilka godzin protest w Warszawie, który zorganizowano z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości. Politycy, radni, działacze oraz sympatycy partii z różnych rejonów kraju od rana byli w podróży, aby dotrzeć na popołudnie do stolicy i wziąć udział w marszu.
Jeszcze w jego trakcie rozgorzała dyskusja o frekwencji. Jedne szacunki wskazywały, że uczestniczących było ok. 35 tysięcy, inne mówiły nawet o 200 i 300 tysiącach. Oficjalne dane podane przez PiS mówią właśnie 300 tysiącach. Komunikat z taką liczbą został opublikowany na fanpage’u tego ugrupowania.
Natomiast przedstawiciele Miasta Stołecznego Warszawy zapytane przez dziennikarzy TVN o szacunkową frekwencję poinformowały, że „na podstawie monitoringu, jest 35 tysięcy uczestników”. To informacje podane po godz. 17:00. Przedstawiciele tych służb odnotowali tak – jak czytamy w podlinkowanym artykule – około 400 autokarów, które dotarły do Warszawy w związku z protestem.
Choć wybory parlamentarne odbyły się w połowie października, a obecny rząd został zaprzysiężony w grudniu, zwolennicy PiS-u i członkowie tej partii już wyrazili niezadowolenie z działań podjętych przez obecny rząd, a więc koalicję KO, Lewicy oraz Trzeciej Drogi. Dawały temu wyraz napisy na transparentach, a także poszczególni przemawiający w swoich wypowiedziach.
„Tusk, Hołownia i Kosiniak-Kamysz oszukali wielu wyborców. Miała być uśmiechnięta Polska, a mamy czyste zło” – powiedziała była Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Do „zła” nawiązał też w wypowiedzi były premier Mateusz Morawiecki: „Zaatakowali wolne media i godność człowieka”.
Tłum skandował za przemawiającymi, a wśród biało-czerwonych flag i transparentów nie brakowało też podobizn Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Te właśnie transparenty przedstawiające ich twarze, imiona i nazwiska, a także napis „Solidarni” fontem wzorowanym na haśle „Solidarność” nie tylko trzymano w rękach, ale też wyświetlono taką grafikę na pomniku Armii Krajowej, który znalazł się na jednym ze skwerów na trasie przemarszu.
Co rusz politycy PiS-u z naszego regionu publikowali w mediach społecznościowych nowe zdjęcia z protestu. Najwięcej publikacji dotyczyło godzin sprzed rozpoczęcia manifestacji. Kolejne pojawiały się już w jej trakcie. Jednym z aktywniejszych parlamentarzystów największej partii opozycyjnej był Piotr Kaleta z naszego regionu. W jednym z wpisów na fanpage’u na Facebooku skierował swoje słowa prawdopodobnie do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni: „Szymek, gdzie jesteś?! Pytania są do Ciebie. Przyjdź,nie peniaj. Niestety, popcornu nie ma”.
Tuż po zakończeniu manifestacji redakcja portalu wlkp24.info skontaktowała się z przedstawicielami PiS-u, których poprosiła o komentarz na gorąco po wydarzeniach, które miały miejsce czwartkowego popołudnia w Warszawie. Prezentujemy je poniżej.
Katarzyna Sójka: To był bardzo piękny marsz. Wielu Polaków, pomimo pory i krótkiego czasu od ogłoszenia terminu marszu, przyjechało z każdej części kraju. Był on bardzo pokojowy, ale przede wszystkim wyrażał wielki niepokój każdego Polaka w związku z tym, co się dzieje od chwili powołania nowego rządu. Niepokój Polaków z tym, co się wydarzyło z Telewizją Polską.
Koalicja 13 grudnia, bo tak ją nazywamy, spowodowała, że bardzo szybko, z wyjątkowo złych pobudek, spowodowała, że ministrowie Kamiński i Wąsik znaleźli się w więzieniu.
Ci Polacy – te kilkadziesiąt, a może i kilkaset tysięcy ludzi, które dzisiaj maszerowały w tym pięknym, polskim, patriotycznym proteście, chcą już dzisiaj zmian.
Jan Dziedziczak: Atmosfera była wspaniała. Ważne, że ten protest był prowadzony w kulturalnej i demokratycznej atmosferze. Nie słyszeliśmy takich haseł, jak te słynne osiem gwiazdek. Tego u nas, w przeciwieństwie do marszów konkurencji, nie było.
Było prawie 200 tysięcy osób, co jest wynikiem fenomenalnym. Dodajmy jeszcze, że wiele osób jest wstrząśniętych tym, co dzieje się w Polsce od zaprzysiężenia 13 grudnia rządu Donalda Tuska. Bezprawne, jak wiemy po decyzji KRS-u, wtargnięcie do Telewizji Publicznej, Polskiego Radia czy Polskiej Agencji Prasowej, czy zatrzymanie posłów Kamińskiego i Wąsika – tych, którzy od kilkunastu lat konsekwentnie walczyli z korupcją. I to jeszcze w Pałacu Prezydenckim. Ze złamaniem wszelkich standardów, a dodatkowo z blokowaniem fizycznym prezydenta Andrzeja Dudy, który chciał wyjechać z Belwederu właśnie do Pałacu Prezydenckiego.
W zupełnie innym świetle przedstawiają podjęte działania, ich zasadność oraz zgodność z prawem rządzący, którzy w swoich wypowiedziach podkreślają, że próbują naprawić to, co PiS zepsuł i przywrócić praworządność. Wielokrotnie podkreślał to minister sprawiedliwości Adam Bodnar. W środę odniósł się natomiast do nieuznawanego przez członków PiS-u wygaszenia mandatów aresztowanych byłych szefów służb specjalnych Kamińskiego i Wąsika. Tak napisał na swoim profilu w serwisie X (dawniej Twitter) w środę, 10 stycznia: „Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego potwierdziła wygaszenie mandatu poselskiego Mariusza Kamińskiego. Izba Pracy uznała też, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie jest sądem w rozumieniu prawa. Oznacza to, że jej wypowiedzi nie są aktami stosowania prawa”. W sprawie zatrzymania obu mężczyzn wypowiedział się również Marcin Kierwinski, minister spraw wewnętrznych i administracji. Otoczak opisał akcję zatrzymania w czwartkowej Kropce nad I w TVN24: „To są politycy PiS-u skazani przez polski sąd za nadużywanie władzy. Mówienie, że oni są więźniami politycznymi to jest ohydne nadużycie”.
Co do pozostałych zarzutów formułowanych przez opozycyjną partię Prawo i Sprawiedliwość także obecni przy władzy politycy mają zastrzeżenia i wypowiadają się w sposób odmienny do tego, co można było usłyszeć podczas czwartkowego marszu.
czwartek, 11 stycznia, 2024
Bardzo dobrze. Pokazujcie to jak najczęściej. Polacy to mądry naród , jak zobaczą te kłamstwa to PIS pójdzie ponownie w niebyt.
Mam tylko nadzieję , że pojawią się na polskiej scenie politycznej nowe osoby nieskażone dotychczasową polityką czego nam wszystkim życzę.
piątek, 12 stycznia, 2024
Miejsce kryminalistów jest w kryminale, a nie w gościnie u prezydenta. A wypowiedzi czołowych działaczy pis przypominają słynną filozofię Kalego. „Jak Kali ukraść krowy, to jest dobrze. Jak Kalemu ukraść krowy to jest źle”. To oni szyderczo komentowali działanie opozycji mówiąc „ulica i zagranica”. I co było wczoraj? Ulica i skarga Morawieckiego dla zagranicy. Mamy totalną opozycję, przy której poprzednia była spokojna i kulturalna. Tę charakteryzuje jeszcze jedno- wszyscy kłamią jak najęci, publicznie. Poczynając od samej góry.
piątek, 12 stycznia, 2024
Ci starsi ludzie i tak nic z tego nie rozumieją. No po za jednym: „oni dają”. Są ogłupiani przez kaczystowską propagandę nienawiści.
piątek, 12 stycznia, 2024
Jedyne co potrafią to już ich słynne „zwyciężymy” Nic więcej nie potrafią. Ciekawe co obiecali tym zgonionym na spęd do Warszawy babciom i dziadkom.?
piątek, 12 stycznia, 2024
Skoro Duda wygrał wybory dzięki podsłuchom i manipulacji Wąsika i Kamińskiego to teraz musi się zrewanżować – proste? Proste!
piątek, 12 stycznia, 2024
Smutne te wpisy ,biedni ;ludzie nie wiedza o co tu chodzi??Albo bedzie niepodlegla polska albo jej nie bedzie>przez agenture!
piątek, 12 stycznia, 2024
Taa… a ziemia jest płaska…
piątek, 12 stycznia, 2024
Wspaniała atmosfera to była na marszu Serc. Uśmiech, radość a nie pełne nienawiści twarze tej zbieraniny którzy zostali zwiezieni za pieniądze. Ale tacy są pisiory
piątek, 12 stycznia, 2024
Jak ich Duda ułaskawi to przynajmniej będzie ich można drugi raz posadzić za zakup Pegasusa i wykorzystywanie go do inwigilacji opozycji. Może wtedy już nie będzie tego pseudo-prezydenta.
piątek, 12 stycznia, 2024
Brawo Polscy Patrioci.
Donald ze swą świtą miernot ministerskich za długo nie porządzi. Zobaczycie sami. Na taczkach będą wywiezieni.
sobota, 13 stycznia, 2024
Z nich tacy patrioci jak ze mnie Pamela Anderson.
piątek, 12 stycznia, 2024
Czy włodarze regionu mają plan, aby wystąpić o jakieś nadzwyczajne środki wsparcia, ze względu na masowe wystąpienie „ogłupienia pisowskiego”?