Ze studni na posesji przy ul. Kaliskiej w Pleszewie wyłowiono dzisiaj ciało mężczyzny. Straż otrzymała zgłoszenie przed godz. 11.30. To zwłoki mężczyzny, którego nie widziano od dwóch dni.
Zawiadomienie o ciele mężczyzny znalezionym w studni znajdującej się na jednej z prywatnych posesji przy ulicy Kaliskiej w Pleszewie wpłynęło do stanowiska kierowania pleszewskiej straży pożarnej dziś o 11.26.
– Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i wydobyciu ciała mężczyzny ze studni. Po oględzinach zwłok strażacy odstąpili od czynności resuscytacyjnych, bo plamy opadowe i ogólny stan ciała wskazywał na to, że ciało przebywało tam od kilkunastu godzin – informuje asp. Marek Heronimczak z komendy powiatowej Straży Pożarnej w Pleszewie.
Na miejscu pracuje policja, która bada okoliczności zdarzenia.
[aktualizacja]
Po odebraniu zgłoszenia, na miejscu pojawiła się też policja. – Policjanci zastali na miejscu zgłaszającego, który od trzech dni nie widział swojego kolegi i dziś postanowił go odwiedzić. Gdy wszedł na posesję, zauważył, że na metalowym włazie do studni leżał portfel z dokumentami i pieniędzmi. Gdy podszedł bliżej, zauważył wystające z wody stopy. Niezwłocznie zawiadomił policję – relacjonuje Monika Lis-Rybarczyk z KPP w Pleszewie.
Gdy strażacy wyciągnęli ze studni mężczyznę, policja potwierdziła jego tożsamość. Był to 69 letni mieszkaniec Pleszewa.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Fot.: st. asp. Michał Wardęcki
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz