Do trzech zatrzymań pijanych kierowców doszło na terenie powiatu pleszewskiego w ciągu ostatnich dni. W jednym z tych przypadków pomogły postronne osoby.
Poniedziałkowe popołudnie zakończyło się dla 59-latka z gminy Pleszew zatrzymaniem. Na ul. Suchorzewskiej w Kowalewie, ok. 14:00, policjanci skontrolowali go, a badanie alkomatem wykazało 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Prawo jazdy kierującego zostało zatrzymane, a mężczyźnie grozi dodatkowo kara pozbawienia wolności do 3 lat, grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Tego samego dnia po południu w Pleszewie na skrzyżowaniu ul. Armii Poznań z DK11 doszło do obywatelskiego zatrzymania kierowcy jadącego renaultem clio. – Podczas skręcania w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy samochodu marki Jeep. W wyniku tego doszło do zderzenia obu pojazdów. Mężczyzna siedzący za kierownicą renault zaczął uciekać. Tą sytuację widzieli inni kierowcy, którzy udali się za samochodem. Wśród nich była policjantka po służbie, która nawiązała kontakt z dyżurnym pleszewskiej komendy i informowała na bieżąco o przebiegu zdarzenia – informuje tamtejsza policja.
Uciekinier został zatrzymany na skrzyżowaniu ul. Podgórnej z Krzywoustego (ok. 1,5 km dalej). Świadkowie zajechali mu drogę i wyciągnęli kluczyki ze stacyjki. – Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, wylegitymowali mężczyznę. Sprawcą kolizji okazał się 57-letni mieszkaniec gminy Pleszew. Mężczyzna miał 0,8 promila alkoholu w organizmie. Został doprowadzony do pleszewskiej komendy – wyjaśnia asp. Szt. Monika Kołaska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.
Również jemu grozi do 3 lat więzienia, a dodatkowo: zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna. Odpowie też za spowodowanie kolizji drogowej będąc pod wpływem alkoholu.
Kolejny pijany kierujący „wpadł” w ręce policji, dzięki zatrzymaniu przez innych kierowców, przed weekendem. Doszło do tego w piątek (9 lutego) ok. 17:00 w Jedlcu. – Na miejscu zdarzenia, policjanci zastali zgłaszającego, 29-letniego mieszkańca gminy Blizanów. Mężczyzna jechał swoim samochodem, a na skrzyżowaniu kierowca samochodu marki Fiat, nie ustąpił mu pierwszeństwa przejazdu. 29-latek pojechał za fiatem i w momencie, gdy kierowca zatrzymał się przy sklepie, podszedł do samochodu. Zgłaszający miał podejrzenie, że kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu, dlatego zabrał mu kluczyki. O wszystkim powiadomił policjantów – dodaje.
Kierowcą okazał się 67-letni mieszkaniec gminy Gołuchów. Urządzenie pomiarowe – jak informuje policja – wykazało „2,5 promila alkoholu w organizmie”. Teraz czeka go sprawa w sądzie i widmo kary więzienia wynoszące maksymalnie 3 lata.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz