Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
18-letni Patryk Jarczak, który wraz z rodziną poleciał do Zjednoczonych Emiratów Arabskich na wakacje, walczy o życie. W środę (30 stycznia) pisaliśmy o zbiórce pieniędzy, która wystartowała, by z zebranych pieniędzy pokryć koszty leczenia. W czwartek otrzymaliśmy informację, że chłopiec się wybudził.
– Potwierdzamy, że Patryk odzyskał przytomność. Jego stan jest stabilny. Teraz priorytetem jest odzyskanie pełnego krążenia w kończynach – mówi portalowi wlkp24.info rodzina. Stan chłopca jest na tyle poważny, że wdała się martwica i pojawiło się widmo amputacji rąk i nóg.
Informacja o tym, że Patryk Jarczak potrzebuje pomocy finansowej, bo rodzina nie jest w stanie udźwignąć gigantycznych kosztów leczenia, rozeszła się po internecie w błyskawicznym tempie. W dobę zebrano ponad 150 tys. zł. O zbiórce informowały nie tylko media, ale także celebryci, blogerzy, vlogerzy i wielu innych twórców internetowych, którzy udostępniali informacje o 18-latku w swoich kanałach społecznościowych. – Na razie pieniądze są zbierane bez górnego limitu. To znaczy, że nie ma kwoty, po uzbieraniu której zbiórka przestanie być aktywna. Wszystkie pieniądze będą przeznaczone w pierwszym etapie na leczenie Patryka, ale jeśli część tej kwoty nie zostanie wykorzystana na ten cel, pozostanie w Fundacji „Siepomaga” i zostanie rozdysponowana na innych chorych – dodaje krewny. Wspierając Patryka, możemy jednocześnie pomóc wielu innym osobom, które również potrzebują pieniędzy na sfinansowanie leczenia.
Pieniądze na leczenia Patryka można wpłacać na stronie siepomaga.pl pod tym linkiem.
niedziela, 3 lutego, 2019
Cudowna wiadomość.
Niech Bóg ma go w swojej opiece.
Bóg zawsze wysłucha modlitwę dzieci.
Serdecznie pozdrawiam calą rodzine Patryka.