DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ostrów uwzględniony w projektach budowy CPK i KDP? Tego chce Stowarzyszenie KoLiber

Stowarzyszenie KoLiber chce uwzględnienia Ostrowa w takich projektach jak budowa CPK i KDP.

Stowarzyszenie KoLiber rozpoczyna zbieranie podpisów pod petycją, którą chce przedłożyć we wrześniu w Sejmie w formie obywatelskiej ustawy. Sprawa dotyczy kolei dużych prędkości. Temat odżył po raz kolejny. Tym razem po zmianie władzy na szczeblu centralnym. Najpierw w postaci dyskusji nad zasadnością i przyszłością dotyczącą budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, a następnie linii kolei dużych prędkości, które miałyby wieść właśnie w stronę CPK.

Mieszkańców regionu południowej Wielkopolski oraz polityków związanych z tym województwem rozpala temat tzw. „igreka”, czyli lokalizacji rozwidlenia kolejowego od Baranowa (tam miałby powstać Centralny Port Komunikacyjny) do Poznania i Wrocławia.

– Niestety, nasze miasto nie podejmowało większych działań na rzecz tego, aby zaangażować nas w projekt KDP, który może być pobudzający dla wielu miast – podkreślił Norbert Kustusz ze Stowarzyszenia KoLiber dodając, że chodzi o danie impulsu życiu gospodarczemu, transportowemu i społecznemu.

We wtorkowej konferencji prasowej Stowarzyszenia KoLiber wziął udział również Szymon Szynkowski vel Sęk z Prawa i Sprawiedliwości, który poparł te działania. Jego zdaniem powinno się odrzucić budowę kolei dużych prędkości na bazie tzw. „igreka”, który w najnowszej wersji miałby znajdować się pod Sieradzem. – On wyklucza komunikacyjnie 90 proc. mieszkańców kraju. Ja akurat jestem z Poznania. Akurat dla mieszkańców Poznania projekt „igreka” pozwoliłby o 10 minut szybciej dojechać do Warszawy czy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Co z tego, skoro nie pozwoli na szybki dojazd do Kalisza, Ostrowa Wielkopolskiego. Co z tego, skoro mieszkańcom Kalisza, Ostrowa nie pozwoli na dojazd do Warszawy i Poznania – wymieniał parlamentarzysta.

Zwrócił też uwagę na wymierne koszty, które musieliby ponosić mieszkańcy za każdym razem, gdy zdecydowaliby się skorzystać z przejazdu kolejami dużych prędkości. – Jeżeli sytuuje się projekt na poziomie szybkości kolei do 320 km/h, to automatycznie wpadamy w reżim prawa europejskiego, który definiuje koleje dużych prędkości. To sprawia, że te połączenia muszą być cenowo konkurencyjne – wyjaśnił.

Jego zdaniem niższe ceny połączeń dla mieszkańców byłyby możliwe w przypadku powrotu do poprzedniego projektu.

Dyskusja wokół tematu budowy CPK i KDP trwa, a przedstawiciele kolejnych organizacji (również tych politycznych) podkreślają, że należy trzymać te projekty na dystans od polityki. – Takie inicjatywy nie mogą być upartyjnione. Muszą być kontynuowane najlepiej w pierwotnej wersji – zaznaczył Paweł Wołoszczuk ze Stowarzyszenia KoLiber, a wtórował mu Norbert Kustusz z tej organizacji: – Ta konferencja jest taką pierwszą odezwą do władz miasta. Mamy nadzieję wychodzić chociażby z petycją ws. założenia nowych konsultacji społecznych, gdzie nie tylko mieszkańcy, ale przede wszystkim miasto zaprosiłoby ekspertów, którzy mogliby rozjaśnić sytuację, jak moglibyśmy wykorzystać kolejowy potencjał Ostrowa Wielkopolskiego, który jest dużo wyższy niż potencjał chociażby Kalisza.

Członkowie stowarzyszenia zapowiedzieli, że zbieranie podpisów pod petycją rozpoczynają działania zmierzające do lobbowania za uwzględnianiem Ostrowa w takich projektach jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego czy Koleje Dużych Prędkości.

3 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Komentarze (3)
  • W
    Wbłoneparty

    wtorek, 6 sierpnia, 2024

    Jestem za tym aby wszyscy byli zdrowi i szczesliwi

    Odpowiedz
  • R
    RC

    środa, 7 sierpnia, 2024

    KoLiber czy Konfederacja ?
    Kolejni próbują się wypromować żeby dostać się do żłoba.
    KDP w Ostrowie jest niemożliwe bo nie da się odwrócić dworca z kierunku północ-południe na wschód-zachód.
    Jak niby pociąg do Poznania miałby jechać przez Ostrów ?
    Obrotnica na dworcu czy jakieś hokus-pokus ?

    Odpowiedz
    • T
      Tom

      sobota, 10 sierpnia, 2024

      Ten buc z pisu na pewno ma sposób. Wystarczy tylko zapłacić właściwej fundacji i już się da.

      Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz