Za nami pierwsza edycja festiwalu „Ostrów od kuchni”, czyli degustacji potraw przygotowanych przez lokalne restauracje zwieńczone konkursem na najlepsze danie z jabłkiem.
Jaki jest Ostrów od kuchni? Mieszkańcy mówią, że pyszny i potwierdzają to energicznym przemieszczaniem się pomiędzy kolejnymi stoiskami rozstawionymi w 3mk Arenie Ostrów. W sobotę hala widowiskowo-sportowa zamieniła się w kulinarną stolicę Wielkopolski.
„Ostrów od kuchni” to nowa propozycja dla tych mieszkańców Ostrowa, którzy lubią dobrze zjeść, miło spędzić czas i poznać kulinarne smaki miasta. A tych było co niemiara. Wystawców ograniczała jedynie wyobraźnia w łączeniu składników, przypraw i smaków.
Wydarzenie rozpoczęło się w samo południe i od razu do Areny zawitały tłumy mieszkańców, którzy chcieli poznać lokalnych szefów kuchni i spróbować, co dobrego dla nich przygotowali. A było w czym wybierać, bo oprócz tradycyjnych dań kuchni wielkopolskiej znalazły się także smaki dzieciństwa, potrawy, które przywędrowały do Polski z innych krajów i przekąski oraz słodkości.
Był to nie tylko kulinarny maraton, ale także kurs wytrwałości, bo tak duże zainteresowanie ze strony mieszkańców spowodowało, że na degustacje trzeba było nieco poczekać.
„Ostrów od kuchni” to nie tylko możliwość spróbowania tego, co na co dzień serwują restauracje na terenie miasta, ale także konkurs kulinarny na danie z jabłkiem. Ten owoc to symbol miasta. Organizatorzy postanowili połączyć go z kulinarnymi doznaniami.
Spośród przygotowanych dań z jabłkiem w roli głównej jurorzy wybrali to, które – ich zdaniem – wyglądało i smakowało najbardziej apetycznie, ale wybór wcale nie był prosty, bo i gusta jurorów zróżnicowane. A dania oceniali m.in. Katarzyna Bosacka oraz Jacek „Dżej Dżej” Jędrzejak”.
Zobacz relację wideo z festiwalu kulinarnego i posłuchaj komentarzy uczestników oraz zwycięzców kulinarnego konkursu.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz