DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
W środę o godz. 20:30 w 3mk Arenie spotkanie I rundy play-off ORLEN Superligi, w którym Rebud KPR Ostrovia zmierzy się z PGE Wybrzeżem Gdańsk. W sezonie zasadniczym dwukrotnie lepsi byli biało-czerwoni, ale w play-off nie będzie to mieć większego znaczenia – mówią nam legendy polskiego szczypiorniaka.
W sobotę oraz niedzielę w Arenie Kalisz rozgrywano finałowy turniej Orlen Pucharu Polski, w którym zagrały cztery zespoły: Azoty Puławy, Stal Mielec, Industria Kielce oraz Wisła Płock. Zaskoczenia nie było, w finale zagrał mistrz z wicemistrzem, gdzie lepszy okazał się ten drugi. To była najlepsza okazja, żeby zapytać byłych doskonałych reprezentantów Polski o zbliżające się play-offy w Superlidze, gdzie najciekawiej powinno być w parze Ostrovia – Wybrzeże oraz Chrobry – Górnik Zabrze.
Michał Jurecki, aktualnie dyrektor sportowy Industrii Kielce, przyczynił się m.in. do tego, że Sandro Mestrić w trakcie trwającego sezonu trafił do Rebud KPR Ostrovii. Chorwacki bramkarz już kilkukrotnie pokazywał swoje wysokie umiejętności i fazie play-off może być niezwykle ważnym ogniwem drużyny prowadzonej przez Kima Rasmussena.
Wysokie trzecie miejsce na koniec sezonu zasadniczego jest zaskoczeniem dla środowiska polskiej piłki ręcznej, tu nie ma żadnych wątpliwości. Zaskoczony dobrymi występami Ostrovii nie jest jej wychowanek, czyli Krzysztof Lijewski, aktualnie drugi trener Industrii Kielce, z którą biało-czerwoni mogą się spotkać w ćwierćfinale. Pod warunkiem, że z gry o medale wyeliminują PGE Wybrzeże Gdańsk.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz