DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Okradł pracodawcę na 120 tysięcy złotych. Nie działał sam

44-latek usłyszał zarzut kradzieży, a 61-latek, który mu pomagał – zarzuty paserstwa.

Fot. KPP Krotoszyn

44-latek okradał swojego pracodawcę. Właściciel firmy ślusarskiej zauważył, że giną metalowe części do maszyn, które zostały wyprodukowane. Mężczyzna zaczął podejrzewać, że kradzieży dokonuje jeden z pracowników. Wezwał policję, a funkcjonariusze po krótkim czasie zatrzymali 44-latka i 61-latka. – Policjanci ustalili, że pracownik firmy regularnie od początku roku wynosił metalowe części do maszyn. Skradzione elementy policjanci ujawnili u 44-letniego mieszkańca Krotoszyna na terenie jego posesji. Jeszcze tego samego dnia przeszukali posesje 61-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego. Typowanie okazało się trafne, mężczyzna dokładnie tam ukrywał skradzione mienie – informuje asp. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy KPP w Krotoszynie.

Właściciel wycenił wartość skradzionych części na prawie 120 000 złotych. 44-latek usłyszał już 10 zarzutów kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. 61 latkowi przedstawiono 10 zarzutów paserstwa – pomocy w ukrywaniu skradzionych rzeczy, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz