Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Rewanżowe starcie Mameda Khalidova ze Scottem Askhamem, powrót Michała Materli do klatki KSW oraz kolejny pojedynek Damiana Janikowskiego – to wszystko zobaczą fani największej organizacji MMA w Europie już 10 października. Na dodatek w KSW zadebiutuje również zwycięzca reality show „Tylko Jeden”, Tomasz Romanowski.
Scott Askham (19-4, 12 KO, 2 Sub) stanie do pierwszej obrony tytułu mistrzowskiego kategorii średniej na gali KSW 55. Rywalem Anglika będzie po raz kolejny największy dominator w historii tej dywizji, Mamed Khalidov (34-7-2, 14 KO, 16 Sub). Stawką pięciorundowego starcia, do którego dojdzie 10 października, będzie pas należący do Askhama, który Khalidov zwakował w 2018 roku.
Anglik jest niepokonany w klatce KSW i nie przegrał starcia od ponad 3 lat. Po fenomenalnych i błyskawicznych zwycięstwach z Michałem Materlą i Marcinem Wójcikiem, 32-latek ponownie stanął naprzeciwko szczecinianina, tym razem w finale turnieju kategorii średniej. Stawką starcia, do którego doszło w maju 2019 roku, był zwakowany wcześniej przez Khalidova pas tej dywizji. W trzeciej odsłonie znakomitego boju Askham znokautował Materlę latającym kolanem i zgarnął tytuł. Siedem miesięcy później mieszkaniec Doncaster spotkał się w najważniejszym starciu gali KSW 52 z powracającym po przerwie Khalidovem. Trzyrundowy superfight zakończył się wygraną Anglika, który przez wszystkie rundy był w stanie sprowadzać rywala i kontrolować go na ziemi. Po dziewięciu miesiącach od ich pierwszego spotkania Mamed Kahlidov po raz drugi stanie naprzeciwko piekielnie mocno kopiącego Anglika. Po nieudanych próbach pokonania czempiona wagi półciężkiej, Tomka Narkuna, Mamed zawiesił swoją karierę na rok i powrócił w grudniu 2019 właśnie po to, by zmierzyć się ze Scottem Askhamem. Jak sam mówi, w tamtej chwili zainteresowany był tylko superfightami z najlepszymi zawodnikami w KSW, dlatego nie chciał walczyć o pas z Anglikiem. Jednakże po dotkliwej porażce zawodnik Arrachionu zrozumiał, że potrzebuje jeszcze większego wyzwania i postanowił stanąć ponownie przed mistrzem, tym razem w roli pretendenta do pasa. Ostatni raz w takiej pozycji olsztynianin występował w listopadzie 2015 roku, kiedy to na KSW 33 zmierzył się z Michałem Materlą i w 33. sekundy znokautował ówczesnego czempiona.
Były mistrz KSW w wadze średniej oraz jedna z największych gwiazd organizacji, Michał Materla (28-7, 9 KO, 13 Sub) powróci 10 października do klatki KSW. Berserker zmierzy się na KSW 55 z niebezpiecznym serbskim stójkowiczem, Aleksadarem Iliciem (12-3, 8 KO, 2 Sub). Michał Materla wraca do walki po wygraniu starcia, do którego doszło poza klatką KSW. Na gali EFM 5 w Niemczech szczecinianin spotkał się z Wilhelmem Ottem i już w 64. sekundzie pojedynku poddał rywala gilotyną. Choć „Cipao” to czarny pas brazylijskiego jiu-jitsu, był to pierwszy rywal od 9 lat, którego pokonał duszeniem lub dźwignią. W ostatnim czasie były czempion upodobał sobie dużo bardziej uderzanie, o czym świadczy fakt, że siedem zwycięskich bojów w KSW Materla kończył właśnie ciosami. Wśród pokonanych przeciwników znaleźli się między innymi Damian Janikowski, Martin Zawada, Paulo Thiago czy Rousimar Palhares. Polak znajdzie idealnego partnera do spektakularnych wymian w stójce w osobie Aleksandara Ilicia. Serb wpisał się na zawsze w pamięć polskich kibiców, kiedy to na KSW 47 znokautował faworyzowanego Damiana Janikowskiego jednym z najbardziej widowiskowych kopnięć w historii KSW. W kolejnym pojedynku „Joker” miał mniej szczęścia. Na KSW 51 w Chorwacji 31-latek z Belgradu musiał uznać wyższość Cezarego Kęsika. Ilić ma na koncie 10 wygranych przed czasem, z czego osiem razy przez nokaut, jak również dwa tytuły amatorskiego mistrza Serbii z 2013 i 2014 roku oraz pas mistrzowski organizacji Megdan.
Damian Janikowski (4-3, 3 KO, 1 Sub) już po raz ósmy wejdzie do klatki KSW. Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w zapasach do tej pory wygrał cztery z tych pojedynków i za każdym razem zwyciężał przed czasem. Na KSW 55 wrocławianin trenujący w WCA Fight Team spróbuje odbić się po porażce z innym olimpijczykiem, Szymonem Kołeckim.
Fani KSW zobaczą podczas październikowej gali długo wyczekiwany debiut zwycięzcy programu „Tylko Jeden”. Tomasz Romanowski (12-7, 4 KO, 1 Sub) stoczy swój pierwszy pojedynek dla KSW po serii ośmiu pojedynków bez porażki. Trzy ostatnie wygrane szczecinianin zanotował we wspomnianym reality show.
Walka o pas kategorii średniej | KSW Middleweight Championship Bout
83,9 kg/185 lb: Scott Askham (19-4, 12 KO, 2 Sub) vs Mamed Khalidov (34-7-2, 14 KO, 16 Sub)
83,9 kg/185 lb: Michał Materla (28-7, 9 KO, 13 Sub) vs Aleksandar Ilić (12-3, 8 Ko, 2 Sub)
83,9 kg/185 lb: Damian Janikowski (4-3, 3 KO, 1 Sub) vs Andreas Gustafsson (6-0, 3 KO, 2 Sub)
77,1 kg/170 lb: Tomasz Romanowski (12-7, 4 KO, 1 Sub) vs Ion Surdu (10-2, 7 KO, 1 Sub)
61,2 kg/135 lb: Damian Stasiak (11-7, 1 KO, 8 Sub) vs Patryk Surdyn (5-0, 1 KO, 2 Sub)
95 kg/209 lb: Przemysław Mysiala (23-10, 10 KO, 12 Sub) vs Stipe Bekavac (19-10, 13 KO, 4 Sub)
77,1 kg/170 lb: Krystian Kaszubowski (8-1, 2 KO, 1 Sub) vs Jakub Kamieniarz (9-6, 1 KO, 6 Sub)
52,2 kg/115 lb: Sylwia Juśkiewicz (9-5, 6 KO) vs Karolina Wójcik (6-2, 2 KO)
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz