Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Na kanwie wydarzeń z soboty i zapowiadanych w całym kraju protestów na stacjach Orlen, zadaliśmy Wam nowe pytanie w sondzie na głównej stronie wlkp24.info. Tym razem pytamy o to, czy w związku z rosnącymi cenami paliwa planujecie zmienić środek transportu?
Nieco ponad 4 miesiące temu weszła w życie tzw. Tarcza antyinflacyjna (1 lutego). Wówczas za litr benzyny 95 trzeba było zapłacić ok. 5,22 zł, a za olej napędowy – 5,34 zł. To oznacza, że za minimalną krajową, która w 2022 roku wynosi 3 010 zł brutto (2 363 zł netto), można było kupić właśnie 1 lutego 452 litrów paliwa.
Przy cenie z soboty (11 czerwca), kiedy w całym kraju odbyły się protesty na wybranych stacjach Orlen, za tę samą kwotę można już było kupić znacznie mniej surowca. Cena za litr „95” wynosiła ok. 7,93 zł. Oznaczało to, że za tę samą minimalną pensję (netto) można było kupić już tylko 295 l, a więc o 157 mniej, niż 4,5 miesiąca temu.
Przyjmując, że średnie spalanie wynosi ok. 8 l/100 km oznacza to, że po podwyżce cen (1 lutego 2022 do 11 czerwca 2022) przejedziemy o 1 962 km mniej. Niemal tyle kilometrów dzieli Ostrów Wielkopolski od Barcelony.
CZYTAJ TEŻ: Dwa razy podniosą płacę minimalną. Czy rzeczywiście na tym zyskasz?
Ceny w granicach 8 zł za litr paliwa poraziły część kierowców. Wielu z nich sprzeciwia się takiej polityce i ubolewa, że tyle pieniędzy trzeba płacić za benzynę czy olej napędowy. Jedni zrzucają winę na rząd, inni na szefostwo Orlenu, a kolejni na wojnę w Ukrainie.
Przedstawiciele PKN Orlen przygotowali stronę z faktami i mitami dotyczącymi cen paliw chcąc w ten sposób odpowiedzieć na – ich zdaniem – nieprawdziwe informacje. Zdementowano m.in. fakt, jakoby Orlen miał decydować o cenach paliw w Polsce: „Ceny hurtowe paliw w Polsce i w całej Europie ustalane są przede wszystkim w oparciu o notowania gotowych produktów paliwowych, czyli benzyny i diesla na europejskich giełdach. O notowaniach tych nie decydują poszczególne koncerny paliwowe, a czynniki rynkowe, czyli relacja pomiędzy podażą a popytem”.
Wskazano również, że tocząca się wojna w Ukrainie wywołana przez putinowską Rosję ma wpływ na ceny paliw w Unii Europejskiej: „Wojna w Ukrainie oznacza przede wszystkim radykalne ograniczenie importu gotowych paliw (benzyny i diesla) z Rosji do UE. Wprowadzane sankcje praktycznie go odetną. Jest to ewidentny koszt wojny. Brak importu z Rosji wpłynął na wzrost giełdowych notowań paliw gotowych o 71% dla benzyny i 59% dla diesla (Reuters, Platts). Wzrost ten dotyczy wszystkich krajów w Europie importujących paliwa i wpływa na ceny hurtowe w Polsce, a za nimi także na ceny na stacjach. W Polsce w pierwszym kwartale tego roku aż 41% paliw pochodziło z importu”.
wtorek, 14 czerwca, 2022
Dzięki polityce PiS tankuję szybciej samochód za 200zl i mam więcej czasu dla rodziny…
wtorek, 14 czerwca, 2022
e-petrol.pl – ceny ON z 8.06. 2022
Litwa 1,87 (8,57zł)
Czechy 45,49 (8,42 zł)
Słowacja 1,81 (8,31 zł)
Niemcy 2,00 (9,15 zł)
POLSKA (7,50 zł)