DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Jadący wężykiem kierowca został zatrzymany przez świadków. Jak wynika z relacji policji, podczas interwencji mężczyzna znieważył funkcjonariusza.
Do obywatelskiego zatrzymania doszło w niedzielne popołudnie w Rozdrażewie. Na terenie miejscowości zauważono, że kierowca samochodu jedzie wężykiem. Świadkowie postanowili działać. Podbiegli do pojazdu zatrzymującego się na poboczu, wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i zawiadomili policję.
– Na miejscu patrol zastał 47-letniego mieszkańca powiatu krotoszyńskiego. Z jego stanu psychosomatycznego można było wyczytać, że jest nietrzeźwy. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu alkomatem. Zabrano go na komendę w celu przeprowadzenia dalszych czynności. Tam również odmówił poddania się badaniu alkomatem. Został przewieziony do szpitala w celu pobrania krwi – relacjonuje asp. sztab. Piotr Szczepaniak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Po przeprowadzeniu czynności 47-latek został zwolniony, ale na tym jego odpowiedzialność się nie kończy. Policja czeka na dokładne wyniki badań krwi. Jak wyjaśnia rzecznik, mężczyzna dopuścił się znieważenia policjanta używając słów powszechnie uznawanych za nieprzyzwoite. To kwalifikuje się jako podstawa do kolejnego postępowania.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że zatrzymanym mężczyzną był ksiądz, który jechał na lokalny festyn.
Około godzinę później krotoszyńscy policjanci zostali wezwani do innego zdarzenia: zderzenia motoroweru z samochodem osobowym. Policja wstępnie ustaliła, że zdarzenie spowodował 16-latek. Trafił do szpitala w celu badań. Sprawa może mieć finał w Sądzie Rodzinnym.
poniedziałek, 17 czerwca, 2024
Ciekawe czy inne gazety wiedzą, że ten owy ksiądz , to ten sam, który dwa lata temu mając we krwi 2,7 promila w Kotlinie odprawiam mszę pogrzebową