47-latek oraz 59-latek odpowiedzą za jazdę pod wpływem alkoholu. Byli kompletnie pijani i zostali obywatelsko zatrzymani przez mundurowych: strażaków oraz policjanta po służbie.

Strażacy dokonali obywatelskiego zatrzymania w powiecie ostrowskim. Mundurowi wracając z interwencji, w miejscowości Wysocko Małe, zauważyli kierowcę, którego tor jazdy wskazywał na to, że jest pod wpływem alkoholu. – Zatrzymali kierowcę, zabrali mu kluczyki od pojazdu i powiadomili Policję. Do czasu przyjazdu mundurowych, nie pozwolili kierującemu się oddalić. Badanie stanu trzeźwości mieszkańca powiatu ostrowskiego pokazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie – informuje mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz, oficer prasowy KPP w Ostrowie Wielkopolskim.
Jazda 47-latka mogła zakończyć się tragedią na drodze. Dzięki czujności i szybkiej reakcji strażaków, dalsza jego jazda została udaremniona.
Kolejne obywatelskie zatrzymanie miało miejsce na terenie powiatu ostrzeszowskiego. Dokonał go policjant z ostrzeszowskiego wydziału kryminalnego, aspirant Łukasz Lis, który wracał do domu po służbie. – Jadący za pojazdem marki Daewoo funkcjonariusz miał podejrzenie, że kierujący pojazdem może znajdować się w stanie nietrzeźwości, o czym mógł również świadczyć styl jazdy kierującego. Po zatrzymaniu i wezwaniu na miejsce patrolu okazało się, że 59-letni mieszkaniec gminy Ostrzeszów miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu – mówi asp. sztab. Magdalena Hańdziuk z ostrzeszowskiej policji.
Okazało się, że to nie jedyne przewinienie 59-latka. Po sprawdzeniu kierującego w policyjnym systemie okazało się, że nie posiada on również prawa jazdy.
Zarówno 47-latek z powiatu ostrowskiego oraz 59-latek z powiatu ostrzeszowskiego odpowiedzą przed sądem za jazdę pod wpływem alkoholu oraz bez uprawnień.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz