Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
– Po kilku sezonach spędzonych w Pilźnie zacząłem rozglądać się za transferem do zagranicznej ligi. Kiedy przyszła do mnie oferta Arged KPR Ostrovia, długo nie musiałem się zastanawiać. Nie mogę doczekać się gry w polskiej lidze, gdzie poza Orlen Wisłą Płock i Industrią Kielce, każdy może wygrać z każdym. Wierzę, że Arged KPR Ostrovia to dla mnie odpowiednie miejsce i szansa na jeszcze lepszą grę. Miałem już okazję oglądać mecze swojej nowej drużyny. Widziałem spotkanie derbowe z Kaliszem i jestem pod dużym wrażeniem atmosfery jaka panuje w Arenie Ostrów. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy przeżyję to na własnej skórze – mówi 25-letni Reznicky.
Nowy zawodnik Arged KPR Ostrovia powinien wzmocnić ofensywną siłę zespołu prowadzonego przez trenerów Macieja Nowakowskiego i Rafała Stempniaka. W trwającym sezonie czeskiej Ekstraligi Raznicky jest piątym strzelcem rozgrywek z 166 bramkami na koncie. – Miałem okazję zobaczyć Daniela w kilku spotkaniach ligowych i reprezentacyjnych. Jest to zawodnik wciąż młody o sporym potencjale ofensywnym i defensywnym. Świadczą o tym wyniki jego zespołu oraz rola, którą w nim pełni. Tym wszystkim zapracował sobie na regularne powołania do reprezentacji Czech, którą prowadzi dobrze nam znany Xavier Sabate – powiedział trener biało-czerwonych – Maciej Nowakowski.
Arged KPR Ostrovia aktualnie zajmuje ósme miejsce w rozgrywkach PGNiG Superligi. W minioną sobotę drużyna biało-czerwonych pokonała na wyjeździe Górnik Zabrze i wciąż ma szanse na siódme miejsce w tabeli. Żeby tak się stało musi w niedzielę pokonać we własnej hali drużynę Unii Tarnów, która jest przed beniaminkiem z przewagą pięciu punktów. Drużyna Daniela awansowała natomiast do finału czeskiej Ekstraligi, w którym zmierzy się HCB Karvina.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz