Od nieco ponad dwóch tygodni w Odolanowie urzęduje nowy burmistrz. Na początku maja ukonstytuowała się też nowa rada miejska. Czy pomiędzy tymi dwoma organami władzy udało się nawiązać nić porozumienia? Czy mieszkańcy mogą liczyć na zgoda współpracę? Deklaracje obu stron są pozytywne.
Jak minęły pierwsze dni Marcina Szorskiego w gabinecie burmistrza miasta i gminy Odolanów? Nowy włodarz jest zabiegany, bo chce zaznajomić się z najpilniejszymi dla mieszkańców sprawami. Mimo krótkiego czasu, w Odolanowie odbyły się już dwie sesje nowej rady miejskiej wybranej w kwietniowych wyborach samorządowych. – Jestem skory do współpracy, mam nadzieję, że będzie nam się bardzo dobrze współpracować. Jestem otwarty na wszelkie propozycje. Nasza rada jest właściwie podzielona na pół, ale mam nadzieję, że dotrzemy się, dogadamy się… Właściwie rada się dogada i będziemy dobrze, wspólnie działać dla dobra miasta i gminy – wyjaśnia Marcin Szorski, burmistrz Odolanowa.
Przewodniczącym nowej rady został Janusz Szustkiewicz. W wyborach kandydował z ramienia przeciwnika urzędującego obecnie burmistrza Jana Prokopa. – Sytuacja u nas w radzie jest teraz taka inna niż w poprzedniej radzie. Nasza opcja ma podobną ilość radnych jak opcja pana burmistrza, który był w opozycji w poprzedniej radzie. Myśmy, zastanawiając się, uznali, że aktywnie chcemy pracować. Otrzymaliśmy w sumie połowę głosów elektoratu, nasi wyborcy nam też zaufali i stwierdziliśmy, że musimy te nasze zadania wykonać rzetelnie i stwierdziliśmy, że musimy pokazać, że aktywnie chcemy pracować w tej radzie, współpracując – mówi Janusz Szustkiewicz.
Kończący poprzednią kadencję burmistrz Marian Janicki w ostatnich dniach urzędowania wstawiał w mediach społecznościowych informacje na temat rozpoczętych i planowanych na ten rok inwestycjach w gminie. Czy te będą kontynuowane? – Mam dużo planów, które chciałbym zrealizować, takie plany, które były założone w moim programie wyborczym. Ale jak na razie, w tym roku jesteśmy zobligowani do tego, żeby wypełnić zeszłoroczny budżet, więc pracujemy na zeszłorocznym budżecie. Od września będziemy pracować na nowy budżet i myślę, że tutaj będziemy mieli już większe pole popisu – tłumaczy Marcin Szorski.
W niektórych samorządach pojawiły się już nazwiska zastępców wójtów i burmistrzów. W Odolanowie to nie jest jeszcze znane. Co więcej, Marcin Szorski, stwierdził, że nie ujawni też informacji, czy taka osoba pojawi się u jego boku. Zapytany o to, czy planuje w urzędzie rewolucje, odpowiedział, że to będzie bardziej ewolucja, ale są pewne sprawy z którymi się nie zgadza, jak np. podejście poprzednich władz do rewitalizacji odolanowskiego rynku.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz