Nowe twarze w starych klubach, czyli krajobraz po zimie

Przerwa w rozgrywkach to często czas na załatanie dziur składzie spowodowanych kontuzjami albo sprowadzenie lepszych graczy, aby poprawić grę zespołu, by zwiększyć szanse na zrealizowanie wyznaczonych celów.

Najgłośniejszym transferem tej zimy i być może ostatnich lat na poziomie niższych lig w naszym regionie jest przejście Macieja Stawińskiego z Victorii Ostrzeszów do Zefki Kobyla Góra. To ligowy spadek z IV do V ligi, ale z szansą na awans wyżej jeszcze w tym sezonie. Nieoficjalnie mówi się o konflikcie z nowym trenerem Victorii – Leszkiem Krutinem. Ten jednak nie chciał na razie komentować sprawy. W klubie do końca mieli nadzieję, że uda się wyjaśnić sprawę i nie dojdzie do osłabienia (Stawiński strzelił jesienią 16 goli).

Zmian w składach w regionie jest jednak znacznie więcej. W Ostrowie Wielkopolskim Centra straciła Miłosza Nowickiego, który przeszedł do Victorii Ostrzeszów, ale pozyskała Tomasza Graczyka. – Mam nadzieję, że Tomek i Łukasz Lewandowski pomogą wzmocnień rotację w drużynie – mówi Mariusz Posadzy, trener Centry. Zespół stawia sobie za cel zakończyć sezon w pierwszej trójce. Plan jest możliwy do zrealizowania, bo drużyna z Ostrowa zajmuje po rundzie jesiennej 4. miejsce i zaraz po Pogoni Nowe Skalmierzyce (lider wielkopolskiej IV ligi) jest drugim najlepszym zespołem z naszego regionu.

W Ostrovii 1909 także zobaczymy nowe twarze. Wśród nich m.in. Peter Suswam – boczny obrońca, który dołączył do zespołu prowadzonego przez Grzegorza Dziubka z V-ligowej Victorii Skarszew. – Niedawno przeniosłem się do Kalisza. Jakieś dwa lata temu. Grałem i trenowałem w Skarszewie. Poznałem trenera Dziubka, który chciał, żebym dołączył do jego drużyny. Myślę, że to bardzo dobry szkoleniowiec. Chciałem się uczyć i grać od niego.Gra w Ostrovii jest dobrą szansą dla mnie. Porozmawialiśmy z żoną i zdecydowaliśmy o tym, że trzeba spróbować – wyjaśnia Peter w rozmowie z Telewizją Proart.

Oprócz niego biało-czerwonych wzmocnią: Dominik Kokott (bramkarz z Górnika Konin) oraz Patryk Powalisz z Astry Krotoszyn, który jest napastnikiem. W przeszłości występował w Ostrovii 1909 oraz Centrze Ostrów Wielkopolski.

Głośnym transferem dla III-ligowej Jaroty Jarocin jest sprowadzenie Filipa Szewczyka, który powrócił na zasadzie wypożyczenia do JKS-u, gdzie występował w przeszłości zanim trafił w 2018 roku do Górnika Łęczna.

Dzieje się także w Polonii Marcinki Kępno. Ten klub po ogromnych problemach finansowych i personalnych w teorii praktycznie nie istniał na poziomie IV ligi. Ostatecznie przejęcie sekcji piłkarskiej przez Marcinki Kępno pozwoliło na kontynuowanie rozgrywek na tym szczeblu. Wielu zawodników zostało odeszło, zmienił się także trener i prezes. Ale są też pozytywne akcenty, jak powrót uwielbianego w Kępnie Bernard Fai Ndukonga. Po krótkiej przygodzie z niemieckim SC Verl 1924 E.V występującym w 3. Bundeslidze, Kameruńczyk wrócił do klubu, w którym w latach 2015-2018 rozegrał 114 meczów i strzelił 7 goli. Oprócz niego do klubu dołączył także Patryk Pawela. To wychowanek Górnika Libiąż i Wisły Kraków, który od 2019 roku występował w KKS-ie Kalisz.

Mecze zaplanowane na najbliższy weekend

II LIGA
Błękitni Stargard – KKS 1925 Kalisz (6 marca, 13.00)

III LIGA (GRUPA II)
Unia Swarzędz – Jarota Jarocin (6 marca, 13.00)

IV LIGA (GRUPA WIELKOPOLSKA)
Centra Ostrów Wielkopolski – LKS Gołuchów (6 marca, 12.00)
Warta Międzychód – KKS 1925 II Kalisz (6 marca, 13.00)
Pogoń Nowe Skalmierzyce – Iskra Szydłowo (6 marca, 14.00)
Victoria Września – Odolanovia Odolanów (6 marca, 15.00)