Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Cały czas dyżurny oficer kaliskiej policji przyjmuje zgłoszenia dotyczące nocnego ataku wandalizmu na terenie całego miasta. – Zniszczono różne samochody w zupełnie różnych częściach miasta, na różnych osiedlach. Od rana policjanci zbierają ślady, robią oględziny i niewykluczone, że będą kolejne zgłoszenia o powybijanych szybach – informuje Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy KPP w Kaliszu. Ktoś wybił szyby (przednie, boczne, tylne) w samochodach przede wszystkim osobowych. – Co ważne, nic nie zginęło, a więc te ataki nie miały charakteru rabunkowego – ustaliła Jaworska-Wojnicz. W żadnych z samochodów nikt nie przebywał, więc nie ma też ofiar w ludziach.
Ataki były spontaniczne i póki co policjanci nie widzą konkretnego związku z atakami na samochody. Osoby, które zgłaszają incydenty nie są w żaden sposób ze sobą powiązane, w większości są sobie obce. Kilka tygodni temu w Kaliszu doszło do podobnej sytuacji – ktoś masowo uszkodził auta m.in. niszcząc boczne lusterka. Czy funkcjonariusze łączą te zdarzenia z tymi z dzisiejszej nocy? – Trudno to na razie określić. Nie wykluczamy niczego, ale na razie jest za wcześnie, by wyciągać wnioski. Śledczy z pewnością przyjrzą się ponownie wydarzeniom sprzed kilku tygodni i być może znajdą wspólny mianownik – dodaj oficer prasowa. W niektórych miejscach udało się zabezpieczyć monitoring, więc być może będzie to kluczowy trop dla policji.
poniedziałek, 31 października, 2022
no cóż…Kalisz