Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
To najbardziej radosny dzień z punktu widzenia wydarzeń religijnych, których chrześcijanie byli świadkami i uczestnikami począwszy od Środy Popielcowej rozpoczynającej Wielki Post, mający nas przygotować do świąt Wielkiejnocy. Jest to spowodowane zmartwychwstaniem Chrystusa, który pokonał śmierć po tym, jak został ukrzyżowany. „Zmartwychwstanie Jezusa mówi nam, że ostatnie słowo nie należy do śmierci, ale do życia. Jeżeli Chrystus zmartwychwstał, z ufnością można patrzeć na każde wydarzenie naszego życia, także na te najtrudniejsze i pełne udręk oraz niepewności” – mówi papież Franciszek.
Zmartwychwstanie ma symbolizować nadzieję i prawdę o życiu po śmierci. „Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem: i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi” – pisał św. Paweł w 1. Liście do Koryntian.
To oblicze zniekształcone przez rany niesie ze sobą wielki pokój. Jego spojrzenie nie szuka naszych oczu, ale naszego serca, jak gdyby chciało powiedzieć: zaufaj, nie trać nadziei; siła Bożej miłości, siła Zmartwychwstałego zwycięża wszystko. pic.twitter.com/8NxygjnKlx
— Papież Franciszek (@Pontifex_pl) April 11, 2020
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz