Powracamy do tematu zawalonego budynku gospodarczego w Korytach, gdzie przebywały zwierzęta. Tę lokalizację zna zarówno policja, jak i Powiatowy Lekarz Weterynarii.

W czwartkowe popołudnie doszło do zawalenia się dachu budynku gospodarczego w Korytach, w gminie Raszków (powiat ostrowski). W chwili zdarzenia w środku znajdowało się bydło. Na szczęście zwierzętom i nikomu z osób mieszkających w pobliżu nic się nie stało.
CZYTAJ: Zawalił się dach budynku gospodarczego. W środku zwierzęta
Okazuje się, że sprawa gospodarstwa i warunków, w jakich przebywały zwierzęta – znana jest Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii oraz policji. – W tym roku wystawialiśmy w tym gospodarstwie decyzję na poprawę warunków dobrostanowych zwierząt. Pan nie wykonywał tych naszych decyzji, sprawa została też skierowana do organów ścigania w związku z podejrzeniem znęcania się nad zwierzętami. Jeździliśmy z nadzorem budowlanym i próbowaliśmy wyegzekwować to, co pan ma do zrobienia – mówi Katarzyna Świtała, starszy inspektor weterynaryjny zespołu do sprawy zdrowia i ochrony zwierząt.
W tym miesiącu miała odbyć się kolejna kontrola tego miejsca. Doszło jednak do zawalenia się dachu. Zdaniem Katarzyny Świtały budynek był ruiną i nie nadawał się w ogóle do użytku. Po zawaleniu się konstrukcji, nadzór budowlany wydał zakaz jego użytkowania.
Zwierzęta po całym zajściu były w miejscu, gdzie w ogóle nie ma warunków do ich przetrzymywania. – Jesteśmy w trakcie zapewniania godnych warunków tym zwierzętom. Właściciel część tych zwierząt sprzedaje, a druga część będzie zabezpieczona przez gminę – dodaje Świtała.
W sprawie czwartkowego zdarzenia trwają czynności policyjne, które prowadzą ostrowscy funkcjonariusze.
AKTUALIZACJA – 12 września
Na miejscu wykonano oględziny zawalonego budynku, przesłuchano też świadków. Prowadzone są czynności w kierunku nieumyślnego działania zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Takie postępowanie podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz