DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

"Najważniejsze jest partnerskie traktowanie". Jak samorządowcy oceniają wyniki wyborów?

Wynikom wyborów parlamentarnych przyglądali się także lokalni włodarze, którzy małymi krokami szykują się do własnych kampanii w wyborach samorządowych. A te już wiosną przyszłego roku. 

 

Wiele samorządów ma problemy z dopinaniem rocznych budżetów. Mniejsze wpływy z m.in. PIT-ów i CIT-ów powodowały, że plan finansowy ciężko było skonstruować. – Dochody ledwie pokrywały bieżące wydatki. Mam nadzieję, że nowa ekipa rządząca trochę to zmieni – komentuje Piotr Kuroszczyk, wójt gminy Ostrów Wielkopolski.

Dla wielu włodarzy ważne jest, by nowy rząd oraz lokalne samorządy funkcjonowały w partnerskich stosunkach. – Bez zrozumienia przez rząd krajowy, jak ważna jest rola samorządu w kształtowaniu życia społecznego, sportowego, edukacyjnego, kulturalnego i gospodarczego, te dwie rzeczywistości mogą się nie skleić. Musi być tutaj synergia, partnerskie traktowanie i na to samorządy liczą – mówi Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.

Powodem do dumy może być frekwencja, zwłaszcza wśród młodego pokolenia. Włodarze miast, gmin i powiatów liczą, że frekwencja z 15 października pozostanie taka sama podczas wyborów samorządowych, które już wiosną przyszłego roku. – Zaskoczeniem jest to, że frekwencja była większa na terenach miejskich, niż wiejskich. Myślę, że doszliśmy do pewnego poziomu, który jest zadowalający. Wstydem już jest nie brać udziału w wyborach. I mam nadzieję, że to jest trend, który utrzyma się jak najdłużej – dodał Patryk Jędrowiak, burmistrz Ostrzeszowa.

W przyszłym roku oprócz wyborów samorządowych, Polacy zagłosują także na kandydatów do Parlamentu Europejskiego.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz