Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Trwa zbiórka pieniędzy na leczenie 8-letniej Nadii z gminy Raszków. Poważne problemy zdrowotne dziewczynki zdiagnozowano na początku roku, kiedy to złapała infekcję, następnie zapalenie oskrzeli, zdiagnozowano u niej także problemy z oddychaniem. Trafiła do szpitala. Na oddziale pediatrycznym poddano dziecko serii badań. „Wykryto powiększoną śledzionę, po obu stronach szyi widoczne, owalne węzły chłonne ze wszystkich grup oraz nacieki białaczkowe. Niestety, wdarła się też sepsa, z którą na szczęście Nadia sobie poradziła. Tego samego dnia zostaliśmy przetransportowani do Szpitala Klinicznego w Poznaniu, w którym przebywamy cały czas. Biopsja szpiku nie pozostawiła żadnych złudzeń – AML” – relacjonują najbliżsi.
AML to ostra białaczka szpikowa. Rodzice nie podejrzewali jeszcze, jak trudne chwile czekają Nadię. Codzienne badania, chemioterapia, zastrzyki, kolejne zabiegi. Jak mówią, ciężko im na to wszystko patrzeć. „Nadia dzielnie wszystko znosi. Niestety, przez chorobę musiałem zrezygnować z pracy, aby być z córką i być przy niej w trakcie tej okropnie trudnej walki. Żona, z racji tego, że na czwartego lutego ma termin porodu nie może zostać z Nadią w szpitalu, a nie wyobrażamy sobie, żeby została tam sama” – napisał ojciec.
Dalej czytamy, że rodzice proszą o wsparcie w postaci pokrycia dodatkowych kosztów związanych z leczeniem. „Chcielibyśmy również kupić Nadii perukę, żeby w jak najmniejszym stopniu odczuwała brak włosów po chemioterapii” – dodali.
Pod koniec lutego pojawiła się kolejna wiadomość. Zauważono remisję do poziomu poniżej 0,1%, co oznacza, że nie odnotowano objawów choroby nowotworowej u dziecka. Gorsza wiadomość była taka, że „na 90% nie uda się uniknąć przeszczepu”.
piątek, 24 marca, 2023
Gdzie się nie słyszy to rak masakra jakaś z roku na rok coraz więcej ludzi choruje na to gó*no chemia w żywności i zanieczyszczenia w powietrzu nas wykańczają ludzkość sama sobie jest temu winna co się dzieje z naszą planetą sami powoli się wykończymy prędzej niż nam się to zdaje. Mamy już tak wysoko zaawansowaną technologię a z nowotworami sobie nie możemy poradzić? dziwne. Życzę Nadii i innym co chorują aby szybko pokonali chorobę i wrócili to pełnego zdrówka.
piątek, 24 marca, 2023
To jest smutne że musimy płacić żeby żyć 🙁