Przyszłość obwodnicy Krotoszyna leży teraz w rękach burmistrz, która wkrótce ma wydać decyzję potrzebną do rozpoczęcia dalszych prac.

Obwodnica Koźmina Wielkopolskiego jest już w budowie, a stan robót jest bardzo zaawansowany. Co z dłuższą i omijającą centra trzech miast oraz miejscowości obwodnicą Krotoszyna, Zdun i Cieszkowa (17,2 km)? Na razie trudno dostrzec, aby cokolwiek działo się na gruntach, na których miała powstać. – Jesteśmy na etapie wydawania decyzji środowiskowej – mówi burmistrz Krotoszyna Natalia Robakowska. Jak podkreśla, planuje ją wydać jesienią tego roku.
Samorząd postępuje zgodnie z założeniami ustalonymi z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, bo to ta instytucja odpowiada za realizację inwestycji. Jednak GDDKiA musi współpracować z samorządami, które także mają do wykonania pewną pracę.
Obwodnica DK15 ma powstać w trybie zaprojektuj i wybuduj, a więc firma, która wygra w przetargu, będzie miała za zadanie przygotować także projekt według wytycznych GDDKiA. – Ta obwodnica jest wpisana w szerszy program budowy 100 obwodnic, stąd też wierzymy głęboko w to i trzymamy kciuki, że uda nam się ten temat dowieźć do końca i że faktycznie ta obwodnica będzie realizowana w najbliższych latach – dodaje.
Krotoszyn nie chce jednak na tym poprzestać. Przez dziesięciolecia nie miał żadnej obwodnicy. Teraz chce się starać o budowę drugiej – dla DK36. – Ona jest równie ważna, jeśli nie ważniejsza ze względu na duże obciążenie komunikacyjne w tym rejonie – podkreśla burmistrz Natalia Robakowska.
niedziela, 14 września, 2025
Kilka papierków miesiącami wydają nygusy biurowe.