DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Mniej kopciuchów, więcej wody deszczowej. Miejskie dofinansowania na ekologiczne inwestycje

W tegorocznym budżecie Ostrowa Wielkopolskiego przewidziano 1,1 miliona złotych na usunięcie z przestrzeni miasta nieekologicznych pieców. Wszystko w ramach programu miejskich dofinansowań „Zlikwiduj kopciucha”. Uchwała antysmogowa, która obowiązuje na terenie całego województwa wielkopolskiego zakłada, że do 1 stycznia 2024 roku wszystkie bezklasowe kotły muszą zostać zastąpione nowymi źródłami ciepła.

Co zrobić, by miejskie dofinansowanie otrzymać? Po pierwsze trzeba wypełnić wniosek. – Jak wniosek jest rozpatrzony pozytywnie, to zapraszamy do podpisania umowy. Po zawarciu umowy, przychodzimy na kontrolę i po tej kontroli przekazujemy pieniążki. Co ważne, nie można likwidować węglowego źródła ciepła, ani tez kupować, ani montować nowego źródła do momentu aż pieniążki nie zostaną przez urząd przelane na konto albo lub tutaj u nas wypłacone gotówką. To jest dofinansowanie, a nie refinansowanie. Dofinansowanie jest przyznane w momencie zawarcia umowy i przekazania środków dotowanemu – tłumaczy Malwina Jędrzejak, kierownik referatu ochrony środowiska w ostrowskim urzędzie miejskim.

Kwoty dofinansowania zależą od tego, na jakie nowe źródło ciepła w domu wymienimy stary kocioł. Jeśli chcemy w ramach miejskiego programu zamienić kopciucha na piec gazowy lub olejowy, możemy liczyć na 5 tysięcy złotych. W przypadku podłączenia do miejskiej sieci ciepłowniczej – 7,5 tysiąca złotych, a jeśli planujemy montaż pompy ciepła lub wymianę ogrzewania na elektryczne – 10 tysięcy złotych.

To niejedyny miejski proekologiczny program, z którego można skorzystać. Kolejny nosi nazwę „Ostrów łapie deszcz”. – Mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego mogą składać wnioski o przyznanie dotacji na zakup zbiorników do łapania deszczu. Mamy trzy grupy: są to zbiorniki do 500 litrów, gdzie dotacja wynosi 500 złotych, zbiorniki powyżej 500 litrów – 1 000 złotych i na zbiorniki podziemne – jest to kwota 2 tysięcy złotych – mówi Eliza Dembna, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska w ostrowskim magistracie. Zebrana w ten sposób woda deszczowa ma służyć głównie do podlewania ogrodów.

Oba wnioski, zarówno na zbiorniki na wodę, jak i wymianę kopciuchów można składać od 1 do 28 lutego w ostrowskim urzędzie miejskim osobiście, tradycyjną pocztą lub za pomocą platformy ePUAP.

Napisz do autora

Komentarze (8)
  • Z
    zuzanna

    niedziela, 5 lutego, 2023

    Najlepiej się podłączyć do OZC i płacić złodziejskie kwoty za ogrzewanie .

    Odpowiedz
  • O
    ostrowianka

    poniedziałek, 6 lutego, 2023

    Dokładnie, ceny straszliwe, kolejna podwyżka, nie dajcie się złapać na OZC.

    Odpowiedz
  • A
    An

    poniedziałek, 6 lutego, 2023

    Może lepiej i ładniej używać slowa-piece pozaklasowe…

    Odpowiedz
  • J
    Janina

    poniedziałek, 6 lutego, 2023

    UWAGA !!!! UWAGA !!! nie daj się złapać na ciepło z OZC. Jeśli tylko możesz uciekaj od tej firmy jak najdalej. To co zrobili z ceną ciepła woła o pomstę do NIEBA . Co na to Prezydent miasta …niejaka Beata K ???? Przy inflacji PiS–15% , a realnej pewno z 23 % rocznie, ciepło z OZC wzrosło o 140% rok do roku . Jak się do tego ma rewaloryzacja emerytury 14% planowana w marcu . Jak żyć pani Beato K ????

    Odpowiedz
  • ...

    wtorek, 7 lutego, 2023

    Info dla piszących tu dziennikarzy: piec to nie jest to samo co kocioł. Piec gazowy może być np: w piekarni, ale raczej w domu się nie przyda.

    Odpowiedz
  • W
    wkurzony

    wtorek, 7 lutego, 2023

    Ciepło miejskie znowu zdrożało- od 5 stycznia wzrosła opłata za 1 GJ no i wzrósł VAT z 8 do 23%. To już prawdziwy rozbój. Wszystkim, którzy chcieli by wymienić kopciucha na coś innego odradzam podłączenie do OZC. Firma zadłużona po nakrętkę, wszędzie i u wszystkich. Zero rezerw. Niedawno walnął kocioł na najtańsze paliwo – biomasę. Na nowy potrzeba kilka milionów zł , których nie ma. Jak się zaczną zgłaszać wierzyciele po długi, to albo zapłaci je miasto czyli my wszyscy, albo ogłoszą upadłość. Nie dość, że zarządzanie firmą to tragedia, to na dodatek jak słyszymy na sesjach RM w ostatnich latach miasto poprzez Holdikom, zwany ostatnio dla niepoznaki CRK wyssało z OZC cały dochód. Teraz każda awaria to dopust boży. Brak kasy na wszystko. Pani Klimek szła do władzy krytykując prezydenta Urbaniaka za „brak nadzoru” nad spółką OZC, wtedy najbogatszą spółką w mieście. Dziś wygląda na to, że pod koniec swojej drugiej kadencji zostawia OZC w opłakanym stanie. Do którego przy pomocy swoich pomagierów z CRK i nie tylko sama doprowadziła. I jakoś nic się nie dzieje. Wszyscy chwalą kobietę, perłę samorządu i nie tylko. Kiedy ostrowianie się obudzą? Jak wybiorą ja do sejmu?

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz