10 kwietnia mija 15 lat od jednego z najtragiczniejszych wypadków lotniczych w historii Polski. Pod Smoleńskiem rozbił się samolot, na którego pokładzie znajdowało się 96 osób – w tym para prezydencka.
Do tragedii doszło w godzinach porannych. Tupolew z polską delegacją zmierzał wtedy na obchody upamiętnienia zbrodni katyńskiej. Samolot rozbił się w Smoleńsku, a zginęła cała załoga samolotu – łącznie 96 osób w tym: prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią Kaczyńską, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, 18 parlamentarzystów, dowódcy wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych RP, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, pracownicy Kancelarii Prezydenta, szefowie instytucji państwowych, duchowni, przedstawiciele ministerstw, organizacji kombatanckich i społecznych, oraz osoby towarzyszące.
W całym kraju nie brakuje miejsc upamiętniających te tragiczne wydarzenia. Ulice otrzymują nazwy tragicznie zmarłego prezydenta i pierwszej damy. Są także ronda takie, jak to w Ostrowie Wielkopolskim na skrzyżowaniu ulic Waryńskiego i Śmigielskiego, które nazwano Rondem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Dziś w wielu miastach Polski złożone zostaną kwiaty oraz znicze ku pamięci ofiary katastrofy. W Ostrowie Wielkopolskim będzie to miało miejsce w dwóch lokalizacjach:
1) pod tablicą pamięci poświęconej Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej usytuowanej przy rondzie Sybiraków,
2) pod tablicą pamięci w hołdzie Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i Jego małżonce Marii, oraz pozostałym 94 członkom delegacji, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku w drodze na obchody 70 rocznicy mordu NKWD na polskich oficerach w Katyniu, która usytuowana jest na ścianie kościoła pw. św. Antoniego Padewskiego.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz