Pochodząca z powiatu ostrowskiego sędzia piłkarska Michalina Diakow zadebiutowała jako główna rozjemczyni meczu fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Wybrano ją na głównego arbitra spotkania Grupy A Olympique Lyon – Galatasaray Stambuł.
Mecz Ligi Mistrzyń pomiędzy Olympique Lyon a Galatasaray Stambuł przejdzie do historii. Przynajmniej z punktu widzenia polskiej piłki. Sędzią główną tego spotkania była bowiem Michalina Diakow – arbiter pochodząca z powiatu ostrowskiego, która związana jest z konińskim okręgiem sędziowskim.
Był to debiut tej arbiter na poziomie fazy grupowej Champions League. Polka znalazła się w międzynarodowej obsadzie na to spotkanie. Przyszło jej sędziować z Aminą Gutschi z Austrii oraz Stašą Špur i Aleksandrą Česen ze Słowenii. Ta ostatnia była arbitrem technicznym.
„To wszystko działo się bardzo szybko, bo przecież samo losowanie grup odbyło się niedawno. Nie myślałam, że będę brana pod uwagę, więc informacja o przydziale była dla mnie ogromną niespodzianką, ale i pozytywnym bodźcem. Szczególnie, że obsadzono mnie w pierwszym dniu meczowym rozpoczynającym fazę grupową” – powiedziała w rozmowie z Wielkopolskim Związkiem Piłki Nożnej sędzia pochodząca z południowej Wielkopolski.
Mecz zakończył się przekonującym zwycięstwem Olympique’u Lyon 3:0 po dwóch golach Kadidiatou Diani i trafieniu Vanessy Gilles. „To było wymarzone spotkanie na debiut. Żadna z zawodniczek nie stwarzała problemów, nie było też kontrowersyjnych sytuacji. Jako ciekawostkę podam, że w całym meczu było tylko jedenaście przewinień, obyło się bez kartek. To chyba najfajniejszy moment, gdy po ostatnim gwizdku czujesz, że zrobiłaś wszystko, co mogłaś i jak najlepiej mogłaś. Taka satysfakcja. Zmęczenie, ale poczucie zadowolenia” – dodaje.
Niewykluczone, że zobaczymy jeszcze Michalinę Diakow w kolejnych spotkaniach w ramach Ligi Mistrzyń.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz