Michał Rusinek spotkał się z mieszkańcami Ostrowa w czwartkowe popołudnie.
O tajemnicach językowych, odkrywaniu sekretów niektórych słów, a także o wyjątkowości i pięknie polskiego języka. M.in. o tych właśnie tematach mówił Michał Rusinek podczas wizyty w Ostrowie Wielkopolskim.
Literaturoznawca, pisarz, tłumacz i wieloletni współpracownik Wisławy Szymborskiej spotkał się z mieszkańcami Ostrowa we wczesne czwartkowe popołudnie. Temat spotkania z czytelnikami – jak mówił – zawsze wyznaczają właśnie o osoby w nim udział.
Czytelnia ostrowskiej biblioteki pękała w szwach, więc wybór gościa był strzałem w dziesiątkę. A jak mówi dyrektor Jarosław Balcar – zaproszenie Michała Rusinka nie należało do najłatwiejszych zadań. – Skorzystaliśmy z okazji, że Michał Rusinek miał spotkania tutaj w pobliżu. Natomiast już dawno próbowaliśmy go tutaj zaprosić. Dlatego nasi bibliotekarze zabiegali o to od dłuższego czasu – tłumaczy.
Profesor Jerzy Bralczyk często powtarzał, że najlepiej po polsku mówią Polacy nawiązując do tego, że nasz ojczysty język jest zaliczany do grona tych najtrudniejszych. Z kolei Michał Rusinek mówił, że nie jest sympatykiem wspomnianych rankingów.
Pisarz ma też jedną rzecz, którą bardzo lubił w dawnej, przedwojennej polszczyźnie. Jaką? Odpowiedź na to pytanie w materiale wideo (do obejrzenia poniżej).
Dłuższa rozmowa z Michałem Rusinkiem w najbliższym wydaniu magazynu kulturalnego Atelier.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz