DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Jest dalszy ciąg sprawy, która ujrzała światło dzienne w październiku 2025 roku. Wówczas Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna złożyła od Prokuratury Rejonowej w Jarocinie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z przetrzymywaniem trzody chlewnej w skrajnie niedostosowanych warunkach.
O odkryciu została powiadomiona również policja. – Widok, jaki policjanci prowadzący sprawę zastali na miejscu, nie budził wątpliwości, co do tego, że warunki, w jakich żyły zwierzęta, były karygodne – mówi asp. szt. Agnieszka Zaworska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. – Trzoda chlewna, która znajdowała się w budynku gospodarczym, nie miała dostępu do bieżącej wody, pomieszczenia były w stanie rażącego zaniedbania i stwarzały zagrożenia dla zdrowia i życia prowadzonej w nim hodowli. Właściciel zwierząt nie wymieniał im ściółki przez co bydło stało we własnych odchodach i je zjadało. Zwierzęta były wychudzone – dodaje.
W nie najlepszych warunkach przebywały na posesji również psy. Jak odnotowali, „budy były uszkodzone i nie zapewniały zwierzętom żadnego schronienia przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. W miskach dla nich przeznaczonych nie było wody, a zwierzęta karmione były suchymi bułkami”.
53-letni mieszkaniec gminy Żerków (powiat jarociński) usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami, za który, w myśl Ustawy o ochronie zwierząt, grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Natomiast sąd może orzec przepadek zwierząt. Policja przyznaje, że mężczyzna nie przyznał się do popełnienia przestępstwa. Stan zwierząt miał tłumaczyć chorobą panującą w hodowli.
– Mężczyzna odpowie także za prowadzenie nielegalnej hodowli ponieważ nie była ona zgłoszona do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – wyjaśnia rzeczniczka policji.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz