Mężczyzna z raną postrzałową brzucha trafił do ostrowskiego szpitala. Do zdarzenia miało dojść w sobotę przy ulicy Witosa. Policja na razie nie udziela szczegółowych informacji na ten temat.
Według informacji, jakie dotarły do naszej redakcji wynika, że do zdarzenia miało dojść w minioną sobotę w godzinach porannych przy ulicy Witosa. Do szpitala trafił mężczyzna z rozpoznaniem rany postrzałowej brzucha. – Rana jest powierzchowna i nie wymagała wykonania operacji. Pacjent jest w dobrym stanie i przebywa na Oddziale Chirurgicznym – powiedział portalowi wlkp24.info Adam Stangret, zastępca kierowania ostrowskiego SOR-u.
Ekipa Telewizji Proart udała się na targowisko przy ulicy Witosa, by zapytać tamtejszych sprzedawców, czy widzieli coś niepokojącego. Nikt jednak nic nie widział, ani nie słyszał. Rozmówcy byli zaskoczeni tą informacją.
AKTUALIZACJA 13.10
Jak informuje prokuratura 70-letni mężczyzna udał się na teren targowiska i przechadzając się wzdłuż stoisk ze starociami, usłyszał huk przypominający wybuch petardy. – Nie zważając na to, udał się do swojego miejsca zamieszkania, gdzie ujawnił zranienie w okolicy brzucha. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Udało się ustalić miejsce, jak i zabezpieczyć niezbędny materiał dowodowy – mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Prokurator informuje, że potrzebna jest opinia biegłego z zakresu amunicji. Nie wiadomo, czy była to broń palna. Opinię ma też wydać biegły z zakresu medycyny sądowej.
Według nieoficjalnych informacji, do jakich udało nam się dotrzeć wynika, że miała wystrzelić broń gazowa i nie było to celowe działanie.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz