DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Piątkowa interwencja pracowników Kaliskiego Stowarzyszenia Pomocy Dla Zwierząt Help Animals należała do jednych z najbardziej dramatycznych. Jak informują przedstawiciele tej organizacji na Facebooku, otrzymali zgłoszenie od anonimowego informatora, że na terenie jednej z posesji w Śliwnikach (powiat ostrowski), „mieszkaniec zabija psy”. Udali się na miejsce, gdzie dokonali makabrycznego odkrycia. „Z informacji jakie posiadaliśmy, mogą to być zwłoki zagłodzonego psa oraz ciężarnej suni. Bulwersujący jest także fakt, że mężczyzna pozyskiwał zwierzęta za pośrednictwem internetu. Nie wiemy czy to jedyne szczątki zwierząt. Na terenie posesji znajdowały się także psy, które żyły w skandalicznych warunkach. Udało nam się uzyskać zrzeczenie. Dwa dorosłe psy trafiły do schroniska w Wysocku Wielkim. Szczeniak jest w naszym domu tymczasowym” – czytamy na fanpage’u.
Jak mówią przedstawiciele stowarzyszenia, mężczyzna na początku zaprzeczał, ale ostatecznie przyznał się do zabicia zwierząt. „Wezwana na miejsce policja zebrała materiał dowodowy. Prawdopodobnie proceder zabijania psów trwał od kilku lat. W trakcie interwencji odebrane zostały trzy psy. Dwa dorosłe trafiły do naszego schroniska, natomiast szczeniaka przejęło Stowarzyszenie Help Animals” – czytamy na fanpage’u Schroniska Ostrów, które otrzymało informację o makabrycznym procederze.
Zgodnie z Ustawą o Ochronie Zwierząt, za znęcanie się nad nimi ze szczególnym okrucieństwem, grozi mu do pięciu lat więzienia.
Jak informuje kaliskie stowarzyszenie, uratowane zwierzęta potrzebują domu. Jeśli ktoś może się nimi zaopiekować, proszony jest o kontakt pod nr. tel. 518682256
https://www.facebook.com/schronisko.ostrow/posts/1847716711999501?__xts__%5B0%5D=68.ARDyNIev6s1dAKACZOulXDWbhDZ01qt7_lFYF7-8gbJWzRMYOcCHBCe-L5kq-KLKcGDSglAZwuw8Mt0o6-FTCOzCIFzUB0gJu0FxfKKgkcGoHoW9nB5gLVKUPm3HGUfy2aEvAS5kOaFt2Orh7rgLewtRNux4y4pIQ5oiZBo-1S1ry5aT4jgjG16ku4EGdlSw-JMlsAhSRc6JfoLqZVqOgUedP1FI7pyQuh35l8Owa6WgFsnoFI9HWrZagRbci05F1LgPza1K64oxDxJ1UZmaEHql8dOzp6SPHseqWUEZz1O-dzvyirbJNSfW1Uya83Xt4SdSkAX8iUVQ00DTmrzPG5qCzw&__tn__=-R
sobota, 13 kwietnia, 2019
Normalny potwór w ciele. Bestia. I trwało to kilka lat. Dowalić mu karę jakich mało.
sobota, 13 kwietnia, 2019
No to jest szansa dla sądów na naprawę wizerunku po chorym wyroku za zabijanie karpi w Krotoszynie. Śmiało z górnej półki!!!
sobota, 13 kwietnia, 2019
JESTEM CIEKAWA JAK DO TEJ SPRAWY PODJDZIE TERAZ SĄD , WYROK DLA TAKIEGO ZWYRODNIALCA POWINIEN BYC 15 LAT. JAK UWAŻACIE ??? TEN CZŁOWIEK TO GORSZY NIŻ BESTIA . NIE ROZUMIEM JEDNEGO , CZY LUDZIE W ŚLIWNIKACH NIC O TYM PROCEDERZE NIE WIEDZIELI ? JESLI TO PALENIE PIESKÓW TRWAŁO KILKA LAT , NIKT TEGO NIE WIDZIAŁ ? CZY NIECHCIAŁ WIDZIEĆ ? DLACZEGO TAKA ZNIECZULICA NA KRZYWDĘ TYCH ZWIERZAT , DLACZEGO WCZESNIEJ NIKT NIE ZGLOSIŁ .