DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Glejak II stopnia – taką diagnozę usłyszała kilka dni temu Małgorzata Walczak z Sulmierzyc. Trwa walka z czasem.
Małgorzata Walczak kilka tygodni temu zaczęła się źle czuć. Na początku trafiła do ostrowskiego szpitala, następnie została przewieziona do Kalisza, gdzie po badaniach z ust lekarza padły słowa, które – jak relacjonuje w opisie zbiórki rodzina – powaliły na kolana. „Pani Małgorzata najprawdopodobniej ma glejaka oraz ogromny obrzęk mózgu” – czytamy na stronie Siepomaga.
By potwierdzić diagnozę konieczny był transport do szpitala w Poznaniu i wykonanie biopsji. Stan zdrowia Małgosi pogarszał się z dnia na dzień. Pojawiły się problemy z chodzeniem, ale po wykonaniu badania mogła opuścić szpital w stolicy Wielkopolski i na wynik oczekiwać w domu. „Dwa tygodnie mijają i w końcu dzwoni telefon. W słuchawce słyszymy: wynik biopsji z opisem dostaniecie na maila. Niestety, diagnoza się potwierdza. Glejak II stopnia” – relacjonuje rodzina.
Małgosia ma zajęte blisko 3/4 mózgu, przez co nie guz nadaje się do operacji, a słaby stan fizyczny sprawia, że chemioterapia i radioterapia mogłyby ją zabić. Rodzina na własną rękę szuka pomocy u innych lekarzy. Nadzieję daje dr Witold Libionka z Kluczborka. „Po sprawdzeniu badań przekazuje nam informację, że jest w stanie wyciąć 40% guza, co sprawi, że mama poczuje się lepiej i będzie mogła przejść radiochemię, co przedłuży życie mamy nawet o kilka lat” – czytamy w opisie zbiórki.
Niestety, kosztów operacji i rehabilitacji nie pokrywa fundusz zdrowia, a rodzina na zebranie pieniędzy ma czas do początku września. Na 1 dzień tego miesiąca zaplanowano operację. Do dnia zabiegu rodzina musi wpłacić 60 tys. zł. W sumie potrzebne jest 200 tys. zł.
Koszty leczenia przekraczają możliwości finansowe rodziny, dlatego uruchomiona została zbiórka w serwisie Siepomaga. Link do zbiórki znajduje się TUTAJ.
AKTUALIZACJA (sobota, 24.08.24)
Niestety, jak informuje rodzina, Małgosia przegrała walkę z chorobą. Pogrążonym w żałobie najbliższym składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Zbiórka pieniędzy zostaje zawieszona.
sobota, 24 sierpnia, 2024
bule kasę wyciągnąć od ludzi, a nfz olewa sprawę.