Rolnicy m.in. z powiatu ostrowskiego zablokowali dziś Rondo Sturgi, czyli trasę łączącą m.in. Ostrów Wielkopolski z Ostrzeszowem. Ma to być ich forma protestu przeciwko biurokracji, kolejnych nakazów oraz niekontrolowanego napływu produktów z terenu Ukrainy.
O godzinie 10.00 rozpoczął się protest rolników. Kilkaset pojazdów wyjechało na drogę i zablokowało m.in. Rondo Strugi na trasie S11. – Już od kilku lat występujemy przeciwko Zielonemu Ładowi, który został narzucony przez Unię Europejską. To cofa nas z produkcją do lat 60. i 70. My jesteśmy dużo dalej. Pestycydów jest coraz mniej, różne substancje są wycofywane, a my nie dostajemy nic w zamian – tłumaczy Karol Frąszczak, współorganizator protestu.
Kolejnym z postulatów protestujących rolników jest niekontrolowany napływ towarów z Ukrainy. – Magazyny w Polsce są zawalone towarem z Ukrainy. Przyjeżdżają do nas jajka, miody, itd. Nasza produkcja się w tej chwili kompletnie nie opłaca. Musimy dokładać do tego, a nie jesteśmy w stanie udźwignąć konkurencji. Tam produkują o połowę taniej i są 40 razy większe gospodarstwa, niż nasze – dodaje Tomasz Plewiński.
Okazuje się, że towary z Ukrainy uderzają także w branżę mleczarską. Jak powiedziała Alina Lis-Rosiek, jedna z rolniczek – My, jako producenci mamy teraz cenę około 2 złotych za litr. To jest cena na granicy opłacalności.
Rolników bulwersuje m.in. pomysł ugorowania 4 proc. gruntów, co oznaczałoby, że przez rok nie można by wykorzystywać tego terenu na potrzeby upraw. Chcą również, aby przygotowywanie nowych zasad tzw. zielonego ładu odbywało się w porozumieniu ze środowiskami rolniczymi, a nie za ich plecami. Obawiają się również widma wygaszania produkcji zwierzęcej na rzecz uprawy roślin.
piątek, 9 lutego, 2024
Pazerni chłopi. Nic a nic wam się nie należy.
sobota, 10 lutego, 2024
Zapraszam do mnie do pracy na gospodarstwo może zamienimy się …
sobota, 10 lutego, 2024
A co w tym czasie robiła policja? Biernie przyglądali się jak inni z premedytacją blokowali publiczne drogi. Ciekawe co by zrobili policjanci, gdybym zablokował im wjazd do komendy, manifestując w ten sposób sprzeciw przeciw drożyźnie. Też by mnie ochraniali?