DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Luke Becker za Chrisa Holdera w Arged Malesie Ostrów!

Ogłaszamy, że do naszej drużyny dołącza Luke Becker! Amerykański żużlowiec, znany ze swojej dynamicznej jazdy i nieustępliwego charakteru, w sezonie 2025 będzie reprezentował nasze biało-czerwone barwy – czytam w mediach społecznościowych ostrowskiego klubu. 25-latek w Polsce po raz pierwszy pojawił się w 2018 roku, kiedy za namową Grega Hancocka dołączył do Stali Rzeszów. Przez kolejne lata reprezentował jeszcze drużyny z Leszna, Rawicza, Częstochowy, Łodzi i Zielonej Góry. Teraz do swojego CV dopisze Ostrów Wielkopolski.

fot. Anna Kłopocka/TŻ Ostrovia

Amerykanin był bliski startów w barwach Arged Malesy już w sezonie 2021. Wtedy jednak trener Mariusz Staszewski wybrał Patrcika Hansena do obsadzenia pozycji U24. 25-latek zastąpi w Ostrowie Wielkopolskim Chrisa Holdera, który pierwotnie był zainteresowany kolejnym rokiem startów w Ostrovii. Rozmowy kontraktowe jednak się przeciągały, a Australijczyk coraz częściej był wiązany z innymi klubami (ostatnio z Unią Leszno). Ostrowianie nie chcieli zatem dłużej czekać, podpisując umowę z ambitnym „Jankesem”. Nowego zawodnika zespołu kibice z Ostrowa Wielkopolskiego będą mogli zobaczyć już na torze 13 października, podczas kolejnej edycji Turnieju o Łańcuch Herbowy.

Becker w sezonie 2024 wykręcił przeciętną w całej Metalkas 2. Ekstralidze. Amerykanin pojawił się w składzie Orła Łódź 16 razy, kończąc rozgrywki ze średnią 2,000. W Ostrowie Wielkopolski startował dwa razy. W rundzie zasadniczej wywalczył 7 punktów z bonusem. W ćwierćfinale play-off – 9. Umowa z 25-latkiem oznacza, że skład Arged Malesy na sezon 2025 jest na ten moment zamknięty.

Arged Malesa Ostrów 2025:
Fredrik Jakobsen
Oliver Berntzon
Norbert Krakowiak
Luke Becker
Sebastian Szostak
Gracja Szostak
Tobiasz Potasznik
Paweł Sitek
Filip Seniuk

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • B
    bomt

    środa, 2 października, 2024

    Skład fajny. Coś pomiędzy „My możemy” ale „nic nie musimy”. Jeśli wynik obecnego sezonu, czyli 3 miejsce zostanie powtórzony, to myślę że żaden fan Ostrowskiego speedweya nie powie nic złego. Najważniejsze że został Mariusz Staszewski, który te Ostrowskie klocki najpewniej będzie układał jeszcze nie raz i nie dwa.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz