Polacy mistrzami Europy w siatkówce. Łukasz Kaczmarek złotym medalistą turnieju.
Łukasz Kaczmarek rozpoczął finałowy mecz z Włochami w podstawowym składzie i regularnie pokazywał się na parkiecie w kolejnych akcjach. Biało-czerwoni dobrze zaczęli, ale nie ustrzegli się błędów. Wypracowana przewaga z pierwszej części otwierającego seta pozwoliła wytrzymać słabszą końcówkę. Przy wyniku 24:20 serwował Wilfredo Leon. Trafił w taśmę, piłka przeleciała tuż za nią po stronie Włochów, którzy musieli ratować się przebiciem jej na „polską” stronę. Tam zaatakował Kaczmarek kończąc seta wynikiem 25:20.
Drugi set był przez pewien czas niemal spacerkiem dla Polaków, którzy w kolejnych akcjach rozmontowywali obronę Włochów iście koncertowo. Trzecia odsłona była całkowicie inna. Momentami biało-czerwoni musieli gonić wynik, bo to gospodarze prowadzili. Łukasz Kaczmarek został nieco przyćmiony formą kolegów, a zwłaszcza Wilfredo Leona (MVP turnieju) i Norberta Hubera, który jak natchniony rozdzielał asy serwisowe. Wspaniałe zawody rozegrali też Aleksander Śliwka czy Paweł Zatorski.
Trener Nikola Grbić umiejętnie rotował składem, podpowiadał, uczulał na zagrożenie ze strony rywali, którzy do końca walczyli o powrót do tego spotkania. Wszak to dotychczasowi mistrzowie świata i Europy. Nie byli jednak w stanie pokonać rewelacyjnie spisujących się Polaków.
W 2023 roku Włosi stracili ten drugi tytuł na rzecz reprezentacji Polski, która drugi raz w historii zdobyła złoto. Poprzednio miało to miejsce w 2009 roku. Oba te triumfy łączy kapitan drużyny Bartosz Kurek, który tym razem nie brylował pod siatką z powodu kontuzji.
Włochy – Polska 0:3 (21:25, 20:25, 23:25)
Polska reprezentacja jest czwartą w historii, która w jednym roku wygrała Ligę Narodów, a także mistrzostwa Europy.
Łukasz Kaczmarek jako jedyny siatkarz z naszego regionu (z Krotoszyna) może cieszyć się w Rzymie z mistrzowskiego tytułu. Taki triumf jest marzeniem każdego sportowca. A dla niego zbliżający się do końca rok jest niezwykle udanym. Wywalczył już złoto Siatkarskiej Ligi Narodów, wygrał Ligę Mistrzów (po raz trzeci z rzędu i został najlepszym atakującym finałowego turnieju), zdobył także mistrzostwo i Puchar Polski. Sukcesy indywidualne i drużynowe (z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) można tylko mnożyć.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz