Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Zgodnie z przepisami ustawy lokale wyborcze musiały zostać otwarte o 7.00, a głosować można do 21.00. Wtedy też zakończy się cisza wyborcza, a komisje przystąpią do liczenia głosów.
Zanim jednak to nastąpi, uprawnieni do głosowania będą mogli oddać głos na wójta, burmistrza lub prezydenta, a także postawić „krzyżyk” przy nazwisku swojego faworyta do rad miejskich, gminnych, powiatowych, a także do sejmiku wojewódzkiego.
Warto także pamiętać, że karty do głosowania będziemy wrzucać do przezroczystych urn. W poprzednich latach były one często drewniane bądź kartonowe. Teraz się to zmienia. Taki krok ma przyczynić się do zwiększenia transparentności.
Zanim wybierzemy się do lokalu wyborczego, warto upewnić się, że mamy przy sobie dokument tożsamości, który upoważni nas do głosowania. Jak informuje Państwowa Komisja Wyborcza, członkowie komisji wydadzą nam trzy lub cztery karty do głosowania w zależności od tego, gdzie mieszkamy. Zamieszkujesz miasto na prawach powiatu? Otrzymasz trzy karty do głosowania (w wyborach do rady miasta, do sejmiku województwa oraz na prezydenta miasta). Jeżeli mieszkasz w gminie lub w mieście, które nie jest miastem na prawach powiatu, otrzymasz cztery karty do głosowania (w wyborach do rady gminy lub miasta, do rady powiatu, do sejmiku województwa, a także na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta).
W trakcie kampanii wyborczej i wiele tygodni przed jej rozpoczęciem, gorącą dyskusję wywołał znak, który możemy postawić przy nazwisku kandydata, na którego chcemy zagłosować. Po nowelizacji art. 41. Kodeksu wyborczego warto wiedzieć, że znak „X” to „co najmniej” dwie linie, które przecinają się w obrębie kratki
Art. 41. Kodeksu wyborczego:
„Dopisanie na karcie do głosowania dodatkowych numerów list i nazw lub nazwisk albo poczynienie innych znaków lub dopisków na karcie do głosowania, w tym w kratce lub poza nią, nie wpływa na ważność oddanego na niej głosu”.
Jak czytamy na stronach PKW, „tzw. zamazanie kratki w sposób, w rezultacie którego da się wyróżnić przecinające się linie, także wypełnia definicję znaku X (co najmniej dwie linie przecinające się w obrębie kratki)”.
Przedstawiciele Państwowej Komisji Wyborczej informują również, że: „Jednolite zamazanie kratki może stwarzać wątpliwości, czy pod nim znajduje się znak X, co stwarza ryzyko uznania głosu za nieważny. Dlatego PKW apeluje, by wyborcy nie zamazywali kratek, a jedynie stawiali znak X przy nazwisku kandydata, na którego chcą zagłosować”.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz