W najbliższych dniach będzie wiadomo, co dokładnie zanieczyściło Lipinkę w Jarocinie. Ten niezbyt długi ciek przepływający m.in. przez centrum Jarocina nie pierwszy raz został zanieczyszczony. Na szczęście – jak informuje miejscowy zakład wodociągów – nie ma zagrożenia dla mieszkańców.
CZYTAJ: Już niedługo otwarcie ostrowskiego lodowiska. Znane są ceny biletów
O tym, że coś niepokojącego dzieje się z Lipinką od kilku dni wiedzą władze Jarocina, które powiadomiły o sytuacji Wody Polskie i WIOŚ. Teraz czekają na wyniki pobranych próbek, by dowiedzieć się, co dokładnie znajduje się w rzeczce.
– Prawdopodobnie trafiły tam ścieki komunalne, które przedostały się z kanalizacji sanitarnej za pośrednictwem kanalizacji deszczowej – wyjaśnia Robert Kaźmierczak, sekretarz Jarocina. A jak dodaje Mateusz Michalski, kierownik Referatu Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Jarocinie: – Woda w rzeczce stała się mętna, a na niektórych jej odcinkach znajdowały się odpady sugerujące, że nastąpił wyciek z kanalizacji.
Miasto znalazło prawdopodobnego winowajcę, którym okazała się jedna z prywatnych firm działających na terenie gminy. Ma ona zająć się doprowadzeniem Lipinki do właściwego stanu w jak najszybszym terminie.
„Firma zajmująca się na zlecenie Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji eksploatacją sieci kanalizacyjnej, zobowiązała się oczyścić dno rzeki na odcinku od Parku im. mjr. Zbigniewa hr. Ostroroga-Gorzeńskiego do ulicy Kasztanowej” – czytamy w komunikacie na stronie Urzędu Miejskiego w Jarocinie.
Na szczęście, jak zapewniają przedstawiciele Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie, nie ma ryzyka skażenia wody pitnej. Mieszkańcy nie muszą się niczego obawiać.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz