Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
To będzie 67. edycja walki o Łańcuch Herbowy. Pierwsza odbyła się 17 września 1950 roku, a zwycięzcą został legendarny Alfred Smoczyk. Ci, którzy wygrywają, przechodzą do historii, ale nie tylko zwycięstwa się liczą, bo zacięta rywalizacja na torze także jest długo omawiana wśród kibiców. Ci odliczają już dni do rozpoczęcia wielkiego ścigania. Pozostały dwa dni. Początek rywalizacji w niedzielę 1 września o godz. 14.15 na Stadionie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim.
Fani czarnego sportu z niecierpliwością wyczekują na kolejne zwycięstwo żużlowców w barwach TŻ Ostrovii. Ostatnio na najwyższym stopniu podium w barwach ostrowskiego klubu stanął Marek Garsztka (Iskra Ostrów Wielkopolski) w 1992 roku. Od tego czasu sportowcy reprezentujący barwy tego miasta stawali na podium, ale nigdy nie zajęli już pierwszego miejsca. Teraz o obronę tytułu będzie walczył Grzegorz Walasek, który rok temu wywalczył Łańcuch Herbowy w barwach Stali Gorzów Wielkopolski, a obecnie jest zawodnikiem Arged Malesy TŻ Ostrovii. W niedzielę będzie miał jednak godnego rywala, b o – jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy – apetyt na zwycięstwo ma także Tomasz Gapiński. Zapowiada się więc zacięta rywalizacja.
Awans do finału Nice 1. Ligi Żużlowej w wykonaniu Arged Malesy TŻ Ostrovii rozbudza wielkie nadzieje. Atmosfera w zespole jest wyśmienita i każdy ma ochotę zaprezentować się z jak najlepszej strony, aby przypieczętować fenomenalny sezon zwycięstwem także w rywalizacji o Łańcuch Herbowy.
sobota, 31 sierpnia, 2019
Nie był to turniej kończący żużel w Polsce
sobota, 31 sierpnia, 2019
tylko nie piszczałka