Takiego miejsca na mapie Ostrowa Wielkopolskiego do tej pory jeszcze nie było. Przy ulicy Partyzanckiej 1 działa już sklep charytatywny He-Heszki. Zasada jego funkcjonowania jest prosta. Mieszkańcy mogą przynosić niepotrzebne im już rzeczy, a część pieniędzy zebranych z ich sprzedaży zasilą konto zbiórek charytatywnych lub zakupione zostaną potrzebne rzeczy.
Sklep powstał z inicjatywy Stowarzyszenia He-Heszki w trosce o innych. Należą do niego cztery panie, które poznały się przy organizacji Szlachetnej Paczki i postanowiły stworzyć w Ostrowie coś nowego. Swój zapał do pomocy chciały wykorzystywać nie tylko w okresie Bożego Narodzenia, ale przez cały rok. Lokal trzeba było odremontować, ale i tutaj ludzie pospieszyli z pomocą. – Dużo osób nam pomogło finansowo. Wspierały nie tylko naszą zrzutkę, ale także przelewały pieniądze bezpośrednio na konto – mówi Renata Wieczorek, jedna z założycielek. – Chłopaki z grupy Szukamy i Ratujemy pomogli nam przy odmalowywaniu ścian, a lokalni przedsiębiorcy zakupili dla nas regały – dodaje Ewa Starzyńska.
Sklep charytatywny o tej samej nazwie co stowarzyszenie He-Heszki mógł ruszyć, bo znaleźli się darczyńcy, którzy przynieśli tam niepotrzebne im rzeczy, a które mogą jeszcze komuś posłużyć. Część pieniędzy z ich sprzedaży zostanie przekazana na konkretny cel. I to jest główna zasada funkcjonowanie tego typu inicjatyw. – W pierwszej kolejności zarobione pieniądze zostaną przeznaczone na zakup aparatu do mierzenia ciśnienia dla niewidomego pana. Ten aparat będzie głosowo odczytywał wynik. Zaczynamy od małym kroczków, bo nie wiemy jak pójdzie nam sprzedaż – twierdzi Renata Wieczorek.
Panie nie chcą dawać pieniędzy bezpośrednio do ręki osób potrzebujących, ale pomóc w zakupach potrzebnych rzeczy. Jeśli pieniądze wpłyną na konto, wtedy przekażą je wybranej Fundacji lub instytucjom takim, jak np. Dom Samotnej Matki. Kobiety prowadzące sklep charytatywny mają, by funkcjonować, muszą także opłacać czynsz w wysokości 1000 złotych oraz bieżące rachunki.
Oprócz prowadzenia sklepu stacjonarnego, panie postanowiły wykorzystać siłę internetu i na facebookowym profilu stowarzyszenia również szerzy się pomoc. – Rzeczy ze sklepu będzie można kupić również internetowo, po godzinie 18.00, bo wiemy, że nie każdy ma czas wejść do nas w tygodniu, w godzinach otwarcia sklepu – mówi Milena Wieczorek, członkini stowarzyszenia.
Panie prowadzące sklep apelują o przynoszenie głównie przedmiotów użytkowych, a nie tylko niepotrzebnych ubrań, bo tych mają już sporo, a idea sklepu charytatywnego jest nico inna niż popularnych lumpeksów. Sklep charytatywny He-Heszki mieści się w Ostrowie Wielkopolskim przy ulicy Partyzanckiej 1, tuż przy deptaku od strony rynku. Jest otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach od 11 do 16.00 i w soboty od 10.30 do 14.00.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz