Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
CZYTAJ TEŻ: 40 lat temu wprowadzono w Polsce stan wojenny. „Była to stracona dekada”
Wydarzenia stanu wojennego w naszym regionie wyglądały nieco inaczej w różnych miejscowościach, ale wiele dróg prowadziło do Ostrowa Wielkopolskiego. To właśnie w tym mieście, w dawnym wojewódzkie kaliskim, utworzono Ośrodek Odosobnienia dla Internowanych. W tamtejszym zakładzie karnym wydzielono I piętro, które zostało przeznaczone właśnie dla więźniów stanu wojennego. Obóz funkcjonował od 13 grudnia 1981 roku do 18 czerwca 1982 roku.
Jak wynika z informacji Instytutu Pamięci Narodowej, rotacyjnie przebywało tam 161 osób głównie z ówczesnych województw kaliskiego i leszczyńskiego oraz od lutego 1982 roku z województwa zielonogórskiego i innych terenów. Wśród internowanych znaleźli się mieszkańcy m.in. z Kalisza, Ostrzeszowa i Jarocina.
Instytut Pamięci Narodowej przygotował interaktywną mapę, na której zostały umieszczone wszystkie ośrodki internowania na terenie Polski w czasie stanu wojennego wraz z opisami.
„Cele miały wymiary 4,5 na 4,5 na 3 m, w każdej celi były dwa zakratowane okna z matowymi szybami, 5 łóżek, w tym 2 piętrowe, 3 ścienne szafki, stół, 5 taboretów, 2 krzesła. W jednym z rogów celi mieściła się umywalka z zimną wodą i toaleta za zasłoną. W celi była też garderoba, książki, gry, przybory toaletowe. Na tej samej kondygnacji mieściły się jeszcze: gabinet lekarski, sala chorych, przychodnia, biblioteka, izolatka. Internowani mieli zapewnioną pomoc lekarską. W gabinecie dyżurował lekarz, stomatolog i pielęgniarka. W bardziej skomplikowanych przypadkach chorych kierowano do specjalistów w mieście, ewentualnie do miejskiego szpitala w Ostrowie Wlk. lub szpitala więziennego w Łodzi” – czytamy na stronie IPN-u.
W regionie południowej części Wielkopolski zaznaczono jeden – właśnie w Ostrowie Wielkopolskim. – Międzyzakładowy Komitet Solidarności otrzymał 12 grudnia informację o tym, że coś się będzie działo. Region Mazowsza rozsyłał teleksy do MDZ-ów. Już 13 grudnia rozpoczęły się aresztowania działaczy Solidarności. Aresztowano m.in. Leszka Dąbrowskiego, Jerzego Zawisłę i innych, którzy byli mocno zaangażowani w działalność – opowiada Sebastian Pluta z Muzeum Regionalnego w Jarocinie.
Trafili oni właśnie do Ostrowa Wielkopolskiego. Część z nich w tym m.in. Stanisław Szymczak została przewieziona do obozu internowania w Głogowie. W późniejszych latach spotkał ich los, który dotknął wielu działaczy Solidarności, a więc szykany, zwalnianie z pracy regularne wizyty na posterunkach Milicji Obywatelskiej.
Więcej o wydarzeniach związanych ze stanem wojennym na terenie Jarocina i okolic opowiada w materiale wideo Sebastian Pluta.
poniedziałek, 13 grudnia, 2021
W dniu 13 grudnia 1981 roku przed niedzielnym południem wraz z rodziną wyjechaliśmy poza miasto odwiedzić krewnych. Do świąt Bożego Narodzenia czyli po niespełna dwóch tygodniach oprócz 2 osób pozostali internowani działacze z Ostrowa powrócili do domów. Ja jako zatrudniony w systemie dwuzmianowym nigdy nie byłem kontrolowany na terenie miasta Ostrowa podczas trwania tzw. godziny milicyjnej ( czyli dla ludzi którzy nie brali zbyt aktywnego udziału w opozycyjnych strukturach ten czas nie był aż tak straszny jak to próbują niektórzy przedstawiać ) .
poniedziałek, 13 grudnia, 2021
Zdecydowanie większa liczba ludzi umarła z powodu COVID-19 (ignorowanie faktu istnienia takiej choroby, lekceważenie jej, brak noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach, niechęć do szczepień) niż z powodu stajennego czy ponad 40 lat komuny.
To pokazuje, jak wyolbrzymiana jest tamta rzeczywistość. A przy dzisiejszym chamstwie obozu władzy, gen. Wojciech Jaruzelski jawi się, jako dobrze wychowany człowiek, który posługiwał się nienaganną polszczyzną i wzorowymi manierami.
wtorek, 14 grudnia, 2021
Po tytule artykułu sądziłem , że dowiem się kto był internowany w Ostrowie Wlkp.