DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Mecz z gorzowskim zespołem był debiutem dla Kristiny King w barwach Ostrovii. Amerykańska podkoszowa zagrała po zaledwie trzech treningach z biało-czerwonymi. W premierowym spotkaniu spędziła na parkiecie 28 minut. W tym czasie trafiła 5 z 9 rzutów z gry, zdobywając łącznie 14 punktów. Amerykanka nie zanotowała jednak żadnej zbiórki.
Dla 22-letniej zawodniczki Ostrovia jest pierwszym zawodowym klubem w karierze. Wiosną tego roku zakończyła bowiem grę na uniwersytecie West Virginia. W ostatnim sezonie w lidze akademickiej zdobywała średnio na poziomie 10 punktów i jednocześnie notowała 7 zbiórek.
Kristina King jest zawodniczką, która ma wiele atutów. Jej pojawienie się w zespole jest z pewnością wzmocnieniem dla biało-czerwonych. Amerykanka nie ukrywa jednak, że o Polsce i polskiej lidze nie wie praktycznie nic. Wszystko jest dla niej całkowicie nowe.
Trwający sezon jest dla zespołu Ostrovii trzecim w kobiecej ekstraklasie. Kristina King jest trzecią podkoszową, amerykańską zawodniczką w zespole biało-czerwonych.W sezonie 2016/2017 na tej pozycji występowała Azia Bishop, natomiast przed rokiem rolę środkowej w Ostrovii spełniała Breanna Lewis, który należała do czołowych podkoszowych w polskiej lidze. Teraz natomiast występuje w Bułgarii.
piątek, 2 listopada, 2018
Nowe dla niej jest to, że w lidze zawodowej w Ostrowie Wlkp grają takie „zawodniczki”. Każda amerykańska studentka w Ostrowie będzie gwiazdą.