Trenerowi Kamilowi Brzozowskiemu po przegranym meczu w Rzeszowie skończyła się cierpliwość. Jedni mogą powiedzieć – szybko. Inni – w końcu! Mowa o Norbercie Krakowiaku, który został odstawiony od składu Moonfin Malesy Ostrów. 26-latek w dwóch meczach ligowych wywalczył w sumie 4 punkty. W czwartek przed Ostrovią kolejny domowy mecz. O godz. 19:00 pierwszy bieg w rywalizacji z Orłem Łódź. W miejsce Norberta Krakowiaka pojawi się Grzegorz Walasek.

– Gdyby moja dyspozycja nie była tak słaba, to mielibyśmy więcej punktów w tabeli. To oczywiste, że moich punktów najbardziej brakowało. Akceptuję decyzję Kamila. Wystarczy spojrzeć jaka jest postawa opinii publicznej. Bardzo duży hejt w moim kierunku. Dla mnie to żaden problem. Jestem takim człowiekiem, że sport mnie nie definiuje, więc w żaden sposób to na mnie nie wpływa. Kamil patrzy na całą drużynę, nie tylko na mnie i zdaje sobie sprawę, że jeśli chcę pomóc drużynie, muszę uporać się ze swoimi problemami – powiedział Norbert Krakowiak, który w Rzeszowie wywalczył tylko punkt. W dwóch pozostałych biegach nie dojeżdżając w ogóle do mety.
– Patrząc na to racjonalnie, to było nieprofesjonalne z mojej strony, bo faktycznie mogło wydarzyć się tak, że ktoś mógł mieć upadek lub defekt i wtedy byłby to duży problem. W pewnych momentach jednak nie wszystko jest świadomą decyzją. W normalnej dyspozycji, na takim torze jeździłbym z jedną ręką. Natomiast na ten moment tak to nie wygląda – dodaje Krakowiak.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz