19-letni kierowca na długo zapamięta wjazd na przejazd kolejowy, którego się dopuścił w momencie, w którym powinien zatrzymać pojazd przed torami.
Wjechał, choć nie powinien, a sprawa trafiła na policję. To oznaczało wysoki mandat i sporą liczbę punktów karnych. 19-letni mieszkaniec gminy Ostrzeszów na długo zapamięta wjechanie na przejazd kolejowy. – Mężczyzna na ul. Powstańców Wielkopolskich w Ostrzeszowie, kierując pojazdem, naruszył przepis dotyczący zakazu wjazdu na przejazd kolejowy, gdy nadawany był sygnał barwy czerwonej – informuje st. asp. Magdalena Hańdziuk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie.
To skutkowało nałożeniem mandatu na nastolatka w wysokości 2 tysiące złotych i 15 punktów karnych. Od czasu nowelizacji przepisów o ruchu drogowym licznik punktów „zeruje się” po dwóch latach, a nie po roku.
Niemal dwukrotnie starszy od niego kierujący również otrzymał od ostrzeszowskich funkcjonariuszy sowitą karę, ale na tym się nie skończy. Mowa o 34-letnim mieszkańcu powiatu oleśnickiego, który w Myślniewie został zatrzymany do kontroli drogowej. Jak relacjonują policjanci, kierowca volkswagena znajdował się pod wpływem alkoholu. Miał ponad 1,7 promila w wydychanym powietrzu. – Sprawdzenie kierującego w policyjnej bazie, pozwoliło również na ujawnienie, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwo mężczyzna odpowie przed sądem – dodaje funkcjonariuszka.
Jeszcze więcej wydmuchał 28-latek zatrzymany do kontroli przez mundurowych z powiatu kępińskiego. Do zatrzymania kierowcy volkswagena doszło w Łęce Opatowskiej. To właśnie tam mieszkaniec tej miejscowości zwrócił uwagę na styl jazdy kierującego VW i powiadomił służby. Dokonał też obywatelskiego zatrzymania.
– Badanie alkomatem wykazało, że 28-latek wskazał ponad 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna stracił swoje uprawnienia do kierowania pojazdami oraz został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu odpowie on przed sądem za popełnione przestępstwo – wyjaśniają policjanci z Kępna.
Ukrainiec niemal osiągnął śmiertelną dawkę alkoholu, która według różnych źródeł wynosi ok. 4 promile.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz