KS Basket Ostrovia przegrał 57:67 w meczu 8. kolejki 1. Ligi Koszykówki kobiet. O końcowym wyniku zaważyła pierwsza połowa. Później zabrakło czasu na odrobienie strat.

Sobotnie spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla gospodyń, które nie potrafiły zdobyć punktu, co skrzętnie wykorzystały rywalki. Skuteczność była największą bolączką biało-czerwonych, ale nie jedyną. Z upływem minut sytuacja wcale się nie poprawiała, a koszykarki z Rybnika trafiały jak zaczarowane. Ich celność za trzy zamykała usta kibicom. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem zespołu z województwa śląskiego wynikiem 20:11.
Druga odsłona była jeszcze gorsza dla KS Basket Ostrovia. Biało-czerwone zdobyły raptem 8 punktów. Drugiego tak słabego występu próżno szukać w pamięci. Wynik 8:22 i wynik do przerwy wynoszący 19:42 (różnica 23 punktów) pozwalał spokojnie myśleć przyjezdnym o zwycięstwie.
Gospodynie wiedziały, że jeśli nie zdołają odrobić tak dużej straty, mogą zrobić tylko jedno – uratować honor zaangażowaniem. Woli walki nie można było im odmówić. Grały mimo nabawienia się drobnych urazów, wykręconych kostek, bolesnych skurczy. W trzeciej i czwartej kwarcie gra podopiecznych Katarzyny Motyl wyglądała znacznie lepiej. Koszykarki wreszcie zaczęły trafiać i realizować założenia taktyczne. W trzeciej odsłonie całkowicie zdusiły atak przeciwniczek. Te zdobyły raptem 6 punktów, a ostrowianki – 12.
Jeszcze lepiej sytuacja wyglądała w ostatniej kwarcie, kiedy to Ostrovia zdobyła 24 punkty – więcej niż w pierwszej i trzeciej kwarcie razem. Znowu można było oglądać celne trafienia Katarzyny Joks i Karoliny Dżochowskiej – dwóch najskuteczniejszych koszykarek zespołu w tym sezonie. Prawdziwą furorę robiła jednak Kinga Dekert, która zdobyła 13 punktów, zaliczyła też 12 asyst i 5 zbiórek. To był jej dzień.
Na wyrównanie czasu już brakło. Gdyby nie tyle trójek w pierwszej połowie po stronie Rybnika i większa skuteczność przy zbiórkach po stronie Ostrovii, zwycięstwo byłoby na wyciągnięcie ręki.
Porażka w meczu 8. kolejki była pierwszą we własnej hali po trzech zwycięstwach w tym sezonie. W minioną środę zespół z Ostrowa Wielkopolskiego odniósł pierwsze zwycięstwo na wyjeździe. Po trzech porażkach w tej edycji rozgrywek. Bilans zatem się wyrównał i wynosi 4-4.
Do tej pory rozegrano w ramach 8. serii gier Grupy B 1. Ligi Koszykówki kobiet tylko dwa mecze. W drugim spotkaniu AZS Politechnika Korona Kraków pokonał 72:66 Contimax MOSiR Bochnia. Pozostałe spotkania zaplanowano na niedzielę, czwartek i sobotę.
KS Basket Ostrovia – RMKS XBEST Rybnik 55:65 (11:20, 8:22, 12:6, 24:17)
KS Basket: K. Dekert 13, A. Ster 11, K. Joks 10, M. Wybraniec 7, A. Marczyk 5, K. Dżochowska 4, J. Zaremba 3, M. Pająk 2, J. Kunicka 0, W. Szych.
RMKS: D. Bednarek 25, K. Keller 23, B. Jurczyńska 14, O. Węglarz 2, P. Rogalska 1, O. Hopkalo 0, P. Pendziałek 0, Z. Piwkowska 0, N. Rudzińska 0.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz