DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Koniec sezonu Parzeńskiego. Klub nie szuka następcy [WIDEO]

Koszykarze Tasomix Rosiek Stali w miniony piątek wygrali szósty mecz w sezonie, ale stracili kolejnego gracza. Jakub Parzeński w starciu z Orlen Zastalem Zielona Góra doznał kontuzji wykluczającej go z gry na kilka najbliższych miesięcy. Dla żółto-niebieskich to spory problem, ponieważ doświadczony podkoszowy wiele dobrego wnosił do gry drużyny po obu stronach parkietu.

Jakub Parzeński pojawił się na parkiecie w meczu przeciwko Zastalowi w czwartej minucie, żeby po chwili z niego zejść. Niestety przy asekuracji i pomocy kolegów z drużyny. 33-letni doznał kontuzji i jeszcze przed końcem meczu było wiadomo, że sprawa jest poważna. Badania lekarskie tylko potwierdziły, że środkowy Stali nie zagra już do końca sezonu, co jest kolejnym ciosem dla żółto-niebieskich.

Dodatkowo z rotacji wypada polski gracz, co w Orlen Basket Lidze jest bardzo kłopotliwe. Ostrowianie długo starali się o Parzeńskiego, ponieważ sezon pokazał, że silny wysoki gracz może być brakującym ogniwem drużyny prowadzonej przez Andrzeja Urbana i Konrada Kaźmierczyka.

Na chwilę obecną ostrowski zespół nie szuka nowego gracza, mimo że tacy by się znaleźli. Powód jest prosty – w klubowej kasie brakuje funduszy na kolejne transfery. W niedzielę o godzinie 17:30 kolejny mecz żółto-niebieskich. Wtedy w 3mk Arenie Ostrów pojawią się Dziki Warszawa. Zespół, który w Orlen Basket Lidze gra od dwóch sezonów i jest to zespół, którym żółto-niebieskim nie udało się jeszcze pokonać.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz