Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Do tej pory każdy, kto czuł się źle i chciał upewnić się, że nie jest zakażony koronawirusem, mógł wykonać darmowy wymaz w aptece, laboratorium, czy w mobilnym punkcie wymazowym. Od 1 kwietnia nie będzie już takiej możliwości. Za przeprowadzenie testu trzeba będzie zapłacić.
Lekarz rodzinny będzie mógł zlecić wykonanie badania PCR przed przyjęciem do szpitala, jeśli uzna to za konieczne. Dla tej osoby test będzie darmowy. „W praktyce test PCR będzie stosowany w przypadku ostatecznego potwierdzenia lub wykluczenia, czy objawy infekcji dróg oddechowych, z którymi pacjent pojawił się w szpitalu, są wywołane koronawirusem” – informuje Narodowy Fundusz Zdrowia.
Według znowelizowanego rozporządzenia epidemicznego Rady Ministrów, placówka medyczna, już od 28 marca 2022 roku, nie ma prawa żądać od pacjenta negatywnego wyniku testu na koronawirusa. Dotyczy to m.in. wyjazdu do sanatorium lub przyjęcia do szpitala.
W przypadku zgłoszenia się do lekarza rodzinnego osoby z objawami zakażenia koronawirusem, POZ zleci szybki test antygenowy, którego wynik jest znany już po kilkunastu minutach.
Od 30 marca 2022 roku, po godzinie 12.00, nie będzie możliwe samodzielne zapisanie się na test PCR przez formularz zgłoszeniowy wypełniany online lub przez konsultanta infolinii.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz