DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Kolejny pożar w Gizałkach. To sprawka podpalacza?

Po przybyciu na miejsce służb ratunkowych okazało się, że płoną drewniane budynki gospodarcze i garaż, w którym znajduje się samochód osobowy. Strażacy walczyli z ogniem, broniąc jednocześnie lasu sosnowego, który znajdował się niedaleko. – Po opanowaniu ognia rozebrano elementy zniszczonych budynków i dokładnie je dogaszono. Niestety, zarówno auta, jak i znajdującego się w pomieszczeniach wyposażenia nie udało się ocalić – informuje asp. Mariusz Glapa z zespołu prasowego Komendy Powiatowej PSP w Pleszewie.

Czynności w sprawie pożaru prowadzi pleszewska policja. Pożar budzi jednak u strażaków bardzo duże wątpliwości, bo dokładnie tydzień temu do podobnego zdarzenia doszło na sąsiedniej posesji. Wtedy strażacy oprócz walki z ogniem musieli ewakuować zwierzęta. Na szczęście udało się wyprowadzić wszystkie cielęta i nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia. Spłonęły jednak maszyny rolnicze i inne urządzenia.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz