DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Kolejni pijani kierowcy na drogach. Rekordzista - cztery promile

Kolejni pijani kierowcy zostali wyeliminowani z ruchu drogowego. Na szczęście nikomu nie zrobili krzywdy.

Fot. KPP Jarocin

Kolejnych piratów drogowych zatrzymano na terenie m.in. powiatu jarocińskiego. W Kotlinie policjanci zostali poinformowani, że kierujący Renault Megane podczas manewru cofania uderzył w samochód maki Fiat Stilo, a następnie odjechał. Z przekazanych informacji wynikało, że siedzący za kierownicą renault przemieszcza się z Dobrzycy w kierunku Kotlina. – Mundurowi zatrzymali wskazany pojazd do kontroli. Okazało się, że kierowca wysiadając z samochodu ma problem z utrzymaniem równowagi. Pomimo iż wyraźnie czuć było woń alkoholu mężczyzna początkowo odmawiał poddania się badaniu na jego zawartość w wydychanym powietrzu w związku z czym została od niego pobrana krew do badań. Po przewiezieniu 33-letniego obywatela Kolumbii, do jarocińskiej komendy policji wyraził on zgodę na badanie przy użyciu alkotestu. Urządzenie wykazało, że w swoim organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu. Policjanci ustalili także, że pozbawiony wyobraźni kierowca nie posiada prawa jazdy – informuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska.

Za jazdę pod wpływem alkoholu zatrzymano także 45-letniego obywatela Argentyny. Badanie alkomatem kierowcy golfa wykazało promil alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania pojazdami.

Rekordzistą jednak okazał się być 27-letni obywatel Ukrainy, którego zatrzymano na terenie Kępna. – Kierowca został zatrzymany do kontroli drogowej. Badanie alkomatem wykazało blisko cztery promile alkoholu – mówi sierż. Anita Wylęga. Kolejni zatrzymani na tym terenie to również obywatele Ukrainy. W ich przypadku badanie wykazało ponad promil oraz blisko 1,5 promila. W ręce mundurowych „wpadł” także mieszkaniec gminy Rychtal, gminy Łęka Opatowska oraz gminy Wieruszów. Ci mieli kolejno niespełna promil oraz blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz