Do nietypowej sytuacji doszło w jednej z kaliskich parafii. Księdza z mieszkania musiał uwalniać ślusarz, bo zaciął się zamek i nie można było otworzyć drzwi.
Styczeń to czas odwiedzin duszpasterskich. Wierni przyjmują duchownych w domach prosząc o błogosławieństwo i poświęcenie lokali. Zazwyczaj tego typu odwiedziny trwają kilka bądź kilkanaście minut. Rzadziej zdarza się, aby ksiądz spędził u kogoś godzinę, dwie lub więcej. W ostatnim czasie w Kaliszu ksiądz przebywał w jednym z mieszkań aż 4 godziny. I choć planował wyjść znacznie szybciej, było to niemożliwe ze względu na problemy z drzwiami.
Ksiądz Mateusz z jednej z kaliskich parafii znalazł się w nietypowej sytuacji. Odprawił kolędę i chciał odwiedzić kolejną rodzinę, ale na drodze stanęły mu… drzwi. A dokładnie zamek, który się zepsuł i uniemożliwił wyjście z mieszkania. Potrzebna była pomoc fachowca. Na miejsce wezwano ślusarza. Ten rozwiercił zamek i duszpasterz został uwolniony.
W trakcie „zamknięcia” nagrał kilka filmików, które później opublikował na TikToku. W chińskim serwisie społecznościowym obserwuje go ponad 34 tysiące osób. Filmiki z „uwięzionym w mieszkaniu księdzem” stały się prawdziwym hitem na jego profilu. Dwa z trzech obejrzano już ponad 300 tysięcy razy, a opublikowano je raptem 5 dni temu. Stały się kilkukrotnie bardziej popularne od większości pozostałych.
Samego duszpasterza nietypowa sytuacja raczej nie wprawiła w zdenerwowanie. Jego uśmiech widoczny na nagraniach i humorystyczne komentarze zamieszczone na materiałach wideo (m.in. „Jest plan. Zamknijmy księdza w mieszkaniu”) mogą wskazywać, że nieoczekiwaną sytuację, w której się znalazł, do
„Takie przygody tylko w Kaliszu„. „Przyznam się, że mnie uwięziono na 4 godziny zanim ślusarz otworzył drzwi” – napisał w opisach filmów.
@ksiadzmateusz Przyznam się, że mnie uwierzono na 4 godziny zanim #ślusarz otworzył #drzwi #ksiadzmateusz #kolęda #uwięziony
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz