Karuzela transferowa w Arged BM Stali. Kto odchodzi, a kto przychodzi?

Ruchy transferowe Arged BM Stali. Na razie więcej graczy odeszło, niż zostało zakontraktowanych.

Aigars Skele (wybrał klub Rostock Seawolves, którego trenerem został Przemysław Frasunkiewicz), Nemanja Djurisić (odszedł do Niżnego Nowogrodu), Krzysztof Sulima (wybrał Anwil Włocławek) i Rodney Chatman nie zagrają w przyszłym sezonie w barwach Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość Ojarsa Silinsa. Jak dowiedział się portal wlkp24.info, władze klubu chciałyby go zatrzymać, ale – podobnie jak w przypadku Skelego – utrudnieniem są oczekiwania finansowe gracza. Łotysz jest bliski przenosin do Legii Warszawa. – Oczekiwania finansowe były nie do spełnienia – mówi Bartosz Karasiński, prezes Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski.

Kadra „Stalówki” przejdzie zatem sporą przebudowę przed startem nowego sezonu. Klub porozumiał się już z pierwszymi zawodnikami, którzy mają zastąpić odchodzących graczy i stworzyć zespół zdolny ambitnie walczyć o punkty w Orlen Basket Lidze.

Pierwszym ze wzmocnień jest Mart Rosenthal. Mierzący 196 cm wzrostu 25-letni obwodowy do tej pory występował w lidze estońsko-łotewskiej. W ostatnim sezonie notował średnio 18,4 punktu, 5,4 zbiórki i 4,2 asysty na mecz.

Kolejne dwa wzmocnienia dotyczą skrzydeł. Te pozycje mają zabezpieczyć Max Egner i Jan Wójcik. Pierwszy z nich do tej pory grał w Przemyślu. Teraz będzie miał okazję zamienić I-ligowe parkiety na OBL. – Jest perspektywiczny, stąd kontrakt na dwa lata z tym zawodnikiem. Trener Andrzej Urban wierzy w to, że zrobi duży progres, rozwinie się i potwierdzi, że ten potencjał jest dość duży – wyjaśnia Bartosz Karasiński.

Kolejnym nowym zawodnikiem jest Jan Wójcik – syn legendy polskiego basketu, a więc Adama Wójcika. Po edukacji odebranej w Stanach Zjednoczonych i grze w WKS-ie Śląsk Wrocław oraz w Enei Stelmet Zastal Zielona Góra przyszedł czas na Arged BM Stal. – To też gracz, który wpisuje się w wizję drużyny trenera Urbana, a więc zawodnik na dorobku, z dużą chęcią pokazania się, no i też takie waleczne serducho  Mam nadzieję, że on też będzie istotnym zawodnikiem w tym nowym sezonie – dodaje.

Na razie nie ma mowy o zakontraktowaniu żadnego z Amerykańskich graczy. Władze klubu nie chcą szastać pieniędzmi. Ich celem jest pozyskanie jak najlepszych koszykarzy, ale za jak najniższą cenę. Na razie oczekiwania finansowe graczy zza Oceanu są jeszcze dość wysokie – słyszymy w klubie. Nie zmienia to faktu, że lista życzeń jest gotowa i czeka na zrealizowanie, ale w miarę możliwości finansowych. – Myślę, że w przypadku zawodników zagranicznych to jeszcze trochę potrwa. Najważniejsze, żeby byli to gracze, którzy będą spełniać oczekiwania Andrzeja Urbana, czyli przede wszystkim mocna, twarda gra w obronie i do tego dorzucamy dobry atak – wymienia prezes „Stalówki”.

Pewną informacją jest to, że w barwach ostrowskiego zespołu w najbliższym sezonie będzie występował Damian Kulig, kiedy tylko wróci do pełni sił po kontuzji. Pod znakiem zapytania stoi przyszłość Davida Brembly’ego. Rozmowy trwają.

—
Trafiłeś na ten artykuł w mediach społecznościowych? To jeden z wielu materiałów, jakie każdego dnia publikujemy na wlkp24.info. Aby nie przegapić żadnego, zaglądaj regularnie bezpośrednio na wlkp24.info.