Wydłuża się lista szczepień, których można dokonać w aptekach. Zmiany wchodzą w życie 18 sierpnia.

Już wkrótce w aptekach będzie można się zaszczepić przeciwko 10 różnym schorzeniom. To rozszerzenie dotychczasowych przepisów zezwalających do tej pory na zaszczepienie się przeciwko grypie i Covid-19. Na liście znalazły się: krztusiec, HPV, półpasiec, tężec, RSV, pneumokoki, wirusowe zapalenie wątroby.
– Można podzielić je na te, które są refundowane w aptekach, za które płaci Narodowy Fundusz Zdrowia. Do tych szczepień zaliczamy grypę dla pacjentów powyżej 65. roku życia, Covid-19 dla osób powyżej 18. roku życia i RSV dla pacjentów powyżej 60. roku życia oraz przeciwko pneumokokom również dla seniorów – mówi Beata Słocińska, magister farmacji i kierownik apteki.
Pozostałe szczepienia są nierefundowane, a więc apteki mogą zaproponować pacjentowi kwotę za zaszczepienie w aptece. Mowa o kwocie od ok 30 do 50 zł.
– Szczepienie na pewno może uchronić przed zachorowaniem – podkreśla Kornelia Hausmann, lekarz medycyny rodzinnej. Szczególną uwagę zwraca na krztusiec (choroba zakaźna dróg oddechowych znana również jako koklusz), który po latach powrócił i stanowi zagrożenie. – Wywołuje ona dość długi kaszel i powikłania, dlatego to szczepienie byłoby wskazane w odpowiednich sytuacjach – dodaje.
Zauważalny w ostatnim czasie jest także wzrost zachorowań na RSV. – W tym roku, czyli do końca lipca, odnotowaliśmy już 400 zachorowań, gdzie w całym 2024 roku było ich ok. 150 – wyjaśnia Tadeusz Andrzej Biliński, dyrektor ostrowskiego sanepidu.
W powiecie ostrowskim odnotowano w tym roku także 1688 przypadków grypy, a 50 osób otrzymało pozytywny wynik na obecność koronawirusa. – Jeżeli chcemy zachować się mądrze i zadziałać profilaktycznie, to powinniśmy już pomyśleć o tych szczepieniach – dodaje.
Farmaceuci mogą wykonywać szczepienia od czasu pandemii koronawirusa. Wtedy prawnie otrzymali taką możliwość i zostali przeszkoleni. Spotkało się to z pozytywnym odbiorem ze strony pacjentów, którzy docenili, że dzięki temu mają blisko i nie muszą oczekiwać w kolejkach.
Choć poszerzono uprawnienia w zakresie liczby schorzeń, na które można się zaszczepić, jest problem ze szczepionkami na nowy wariant koronawirusa. Jaki? Ich brak. Z informacji opublikowanej na stronie pacjent.gov.pl wynika, że preparaty są jeszcze w trakcie rejestracji przez Europejską Agencję Leków.
Obserwuj nas na Facebooku, Instagramie i w Google News.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz