Były wójt gminy Kraszewice w powiecie ostrzeszowskim usłyszał wyrok sądu.
Powracamy do tematu zdarzenia drogowego z lutego 2023 roku. Na jednej z ulic w Kraszewicach doszło do zdarzenia drogowego – samochód osobowy prowadzony przez 47-letniego wtedy mieszkańca powiatu ostrzeszowskiego zjechał z drogi, po czym uderzył w ogrodzenie pobliskiego domu. Badanie alkomatem wykazało wtedy 2,5 promila w jego organizmie.
Tydzień później sprawca zdarzenia wydał oświadczenie, a okazał się nim były już wójt gminy Kraszewice. Napisał wtedy: „Jest mi niezmiernie przykro i wiem, że taka sytuacja nie powinna się wydarzyć. Naraziłem na uszczerbek nie tylko własne imię, ale i dobre imię naszej gminy, o które osobiście tak zabiegałem. Nic nie usprawiedliwia mojego czynu, dlatego z tego miejsca apeluję, nie popełniajcie mojego błędu. Dobry anioł jednak musiał nade mną czuwać, że nikomu postronnemu nic się nie stało”.
CZYTAJ: Wójt gminy Kraszewice wydał oświadczenie po zdarzeniu drogowym
Były włodarz gminy zapowiedział wtedy także, że podda się osądowi wymiaru sprawiedliwości i z pokorą przyjąć rozstrzygnięcie. 12 września tego roku w Sądzie Rejonowym w Ostrzeszowie zapadł wyrok. Byłego wójta uznano za winnego zarzucanych mu czynów. – Wymierzył mu karę grzywny w wysokości 50 stawek po 400 złotych, co daję kwotę 20 tysięcy złotych. Ma także czteroletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, każdej kategorii. Ma także zapłacić 15 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Postpenitencjarnej Pokrzywdzonym. Do tego koszty sądowe w kwocie dwóch tysięcy złotych. Sąd orzekł także obowiązek podania wyroku do publicznej wiadomości, poprzez wywieszenie na tablicy w jednej z placówek samorządu terytorialnego przez okres jednego miesiąca – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Wyrok jest nieprawomocny.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz