Historyczny sukces osiągnął wczoraj wychowanek Towarzystwa Żużlowego Ostrovia – Jakub Krawczyk, który w Krośnie wywalczył tytuł Młodzieżowego Indywidualnego Mistrza Polski. 20-latek w pięciu startach zdobył 14 punktów, zostawiając w pokonanym polu Bartosza Bańbora i Oskara Palucha. Czwarte miejsce zajął inny wychowanek Mariusza Staszewskiego – Sebastian Szostak.
Już po eliminacjach Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski po cichu liczyliśmy na dobre wyniki ostrowian. Jakub Krawczyk podobnie jak Sebastian Szostak zawsze bardzo dobrze czuli się na torze Wilków Krosno, notując wyśmienite występy. Krawczyk już w pierwszym swoim biegu pokazał szybkość, pokonując na dystansie jednego z głównych faworytów do złota – Wiktora Przyjemskiego.
Wychowanek Mariusza Staszewskiego może nie był najszybszy pod taśmą, ale w przekroju całych zawodów pokazał, że ma największą prędkość na trasie. Po czterech seriach startów prowadził z kompletem punktów. W ostatnim swoim starcie wystarczyło zdobyć dwa oczka, żeby na jego szyi zawisł złoty medal. Pod taśmą stanął jednak Bartosz Bańbor, który także miał jeszcze szansę na złoto i to właśnie zawodnik Motoru Lublin szybko uciekł całej stawce.
Młodzieżowe Indywidualne Mistrzostwa Polski rozgrywane są w nieco innej formule, niż seniorskie. Złotego medalistę wyłaniała seria zasadnicza, bez biegów barażowych i finału. Krawczyk, będąc najrówniejszym żużlowcem sięgnął po pierwszy w swojej karierze tytuł. Sporym zaskoczeniem okazała się dopiero piąta pozycja Wiktora Przyjemskiego, który wywalczył 11 punktów, tyle samo co Sebastian Szostak, który zakończył zawody na czwartym miejscu.
Miłośnicy magii liczb bardzo szybko skojarzyli sukces Krawczyka z Indywidualnym Mistrzostwem Polski seniorów nieodżałowanego Tomasza Jędrzejaka, innego ostrowianina, który swój jedyny tytuł wywalczył równo dwanaście lat temu. Także reprezentując wrocławski klub.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz